Newsy |

Finał „Stranger Things” podzielony na dwie części. Twórcy serialu zdradzili datę ich premiery 18.02.2022

Netflix / materiały prasowe

W oficjalnym komunikacie bracia Dufferowie powiadomili też o tym, że szykują spin-offy produkcji, która stała się niekwestionowanym hitem Netfliksa.   

Pierwsza z enigmatycznych zapowiedzi czwartego sezonu Stranger Things pojawiła się w sieci już dwa lata temu i zdradzała, że do historii powróci Hopper więziony na śnieżnym pustkowiu rosyjskiej Kamczatki. Ujawniono wtedy, że na przyszywanego ojca Jedenastki czyha niebezpieczeństwo płynące nie tylko ze strony ludzi. Choć w ślad za materiałem szybko poszły inne, równie enigmatyczne zajawki, aż do teraz data premiery kontynuacji serialu pozostawała jednak umowna. 


Finałowe odcinki Stranger Things, podobnie jak stało się to w przypadku Domu z papieru Zadzwoń do Saula, ukażą się w dwóch częściach. Premierę pierwszej z nich zaplanowano na 27 maja, a drugiej – na 1 lipca. Ich podział został podyktowany bezprecedensową długością całego sezonu oraz troską o zagwarantowanie widzom jak najwyższego poziomu produkcji. Rodzeństwo Dufferów w liście adresowanym do fanów otwarcie przyznaje, że prace nad kontynuacją historii rozgrywającej się w fikcyjnym mieście Hawkins były bardzo intensywne. – Potrzebowaliśmy dziewięciu scenariuszy, ponad ośmiuset stron, tysięcy efektów wizualnych oraz prawie dwóch lat spędzonych na planie – wyliczają bracia. 

Na plakatach czwartego sezonu hitu Netfliksa, które prezentujemy poniżej, pojawia się motto: „Każdy koniec ma swój początek”. Nie jest to zupełnie przypadkowe hasło. Stranger Things od początku było zapowiadane jako serial, który nie będzie ciągnąć się w nieskończoność. Choć sukces produkcji – do dziś pozostającej jednym z najczęściej wyświetlanych tytułów na platformie streamingowej – trudno zakwestionować, Matt i Ross Dufferowie zgodnie stwierdzili, że pora na jej domknięcie. – Mamy nadzieję, że zostaniecie z nami do końca opowieści o silnej dziewczynce Jedenastce i jej przyjaciołach, o zgorzkniałym komendancie policji i nieugiętej matce, o małym miasteczku zwanym Hawkins i alternatywnym wymiarze, Drugiej Stronie. Jak zawsze jesteśmy wdzięczni za waszą cierpliwość i wsparcie – dziękują twórcy.

plakat 4. sezonu serialu „Stranger Things” / Netflix / materiały prasowe
plakat 4. sezonu serialu „Stranger Things” / Netflix / materiały prasowe

Amerykanie przyznali jednocześnie, że uniwersum czerpiące pełnymi garściami z nostalgii za latami 80. doczeka się rozszerzenia w postaci spin-offów. – Będą nowe tajemnice, nowe przygody oraz nowi, nieoczekiwani bohaterowie – dodają. Franczyza Stranger Things poza merchandinsingiem zdążyła już wzbogacić się m.in. o gry mobilne, komiksy czy atrakcje w parkach rozrywki. Czas pokaże, gdzie jeszcze zobaczymy Dustina Hendersona, Lucasa Sinclaira i innych protagonistów, którzy w czwartym sezonie serialu po rozdzieleniu znów mogą stać się jedną grupą. 

plakat 4. sezonu serialu „Stranger Things” / Netflix / materiały prasowe
plakat 4. sezonu serialu „Stranger Things” / Netflix / materiały prasowe
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty