Autor przeboju „Gangnam Style” powraca. Nowa płyta PSY ukaże się jeszcze w kwietniu12.04.2022

Park Jae-sang, bo tak naprawdę nazywa się jeden z najpopularniejszych południowokoreańskich wokalistów, podzielił się nowiną w swoich mediach społecznościowych. 

W czerwcu minie dziesięć lat od premiery jednego z najczęściej odtwarzanych wideo w historii YouTube'a. Każdy, kto choć raz zajrzał do popularnego serwisu, z pewnością natknął się na Gangnam Style, dziś wyświetlone już blisko 4,4 miliarda razy. Charakterystyczna, łatwo zapadająca w pamięć choreografia Parka Jae-sanga rozprzestrzeniła się po sieci z prędkością światła. Układ taneczny PSY powielali sportowcy (Novak Djoković, Kamil Stoch, Manny Pacquiao), reinterpretowali parodyści i przywoływali politycy z pierwszych stron gazet. Były sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-Moon, ocenił nawet, że piosenka kryje w sobie siłę, żeby zaprowadzić pokój na całym świecie. Stwierdził wtedy, że jest gotów na podjęcie szerszej współpracy z artystą, gdyż ten dociera do „globalnej publiczności”. 

Choć za sprawą Gangnam Style można pomyśleć, że PSY należy do tzw. one-hit wonders (wykonawców jednego przeboju), na koncie Koreańczyka znajduje się znacznie więcej utworów. Kariera piosenkarza rozpoczęła się od płyty Psy from the Psycho World wydanej ponad dwie dekady temu. Jego dotychczasową dyskografię zamyka zaś album 4X2=8 z 2017 roku. Tuż po premierze krążka piosenkarz pożegnał się z wytwórnią YG Entertainment i założył własną oficynę. W labelu P Nation dotychczas swoją twórczość prezentowali jego koledzy po fachu (m.in. Jessi, Hyuna, Dawn, Crush), ale teraz nadszedł również czas na niego samego. 

Dziewiąty krążek PSY, zatytułowany po prostu Psy 9th, ukaże się już 29 kwietnia, o czym artysta powiadomił za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. W wideo, które prezentujemy poniżej, Koreańczyk przyznaje, że kolejne punkty zwrotne w jego karierze następują co dziesięć lat. Pierwszy większy przebój Parka Jae-sanga, Champion, został nagrany w 2002 roku, zaś wspomniane Gangnam Style – w 2012 roku. Wszystko wskazuje na to, że nadeszła pora na dopisanie kolejnego punktu do historii, która wpisuje się w coraz powszechniejsze zainteresowanie k-popem oraz innymi przejawami dalekowschodniej kultury.