„Bad Education". Hugh Jackman jako charyzmatyczny kurator oświaty 24.02.2020

Grał już dziewiętnastowiecznego iluzjonistę, mutanta Wolverine'a i niepokornego przedsiębiorcę cyrkowego. Tym razem aktor wcieli się w rolę charyzmatycznego kuratora oświaty, który wywołał ogólnokrajowy skandal. 

Bad Education, przedpremierowo prezentowane podczas zeszłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, zostało oparte na prawdziwej historii Franka Tassone’a. Charyzmatyczny mężczyzna przez długi czas był gwiazdą amerykańskiego systemu edukacji. Kurator oświaty w nowojorskim Roslyn nieustannie dbał o kontakt z podopiecznymi szkół, które nadzorował. Utrzymywał bardzo dobre stosunki z nauczycielami, regularnie jadł obiady z uczniami, a dla ich rodziców stworzył specjalny klub książki. Licea w miasteczku konsekwentnie pięły się w górę w miarodajnych rankingach. Wielu ich abiturientów bez problemu zdobywało stypendia i trafiało na prestiżowe uczelnie. 

W 2004 roku w tej wydawać by się mogło idealnej historii nastąpił jednak zwrot akcji. Robert Kolker, ówczesny dziennikarz magazynu New York, a dziś scenarzysta Netflixa, ujawnił, że asystentka Tassone’a została przyłapana na defraudacji pieniędzy i wydawaniu publicznych dotacji na własne potrzeby. Pierwsze podejrzenia uruchomiły falę oskarżeń, które urosły do gigantycznych rozmiarów. Okazało się, że kurator oświaty wraz z podporządkowaną mu główną księgową, Pam Gluckin, ukradli łącznie ponad jedenaście milionów dolarów. Piętnaście lat po głośnym wyroku kulisy tego przestępstwa poznamy na dużym ekranie. 

– Tassone piastował w naszym regionie szczególną rolę. Powiększył dystrykt szkolny do tego stopnia, że zyskał on wiele w skali kraju, a co za tym idzie, samo miasto też zaczęło sobie coraz lepiej radzić – mówił w wywiadzie dla Vanity Fair Mike Makowsky, niegdyś uczeń jednego z liceum w Roslyn, a dziś scenarzysta Bad Education.

Wraz z sukcesami pojawiła się jednak finansowa presja: – Administratorzy placówek prosili o coraz więcej funduszy, a jako że wywiązywali się ze swoich obowiązków, rodzice chętnie deklarowali dotacje. Cała ta sprawa jest bardzo skomplikowana. Z jednej strony widzisz zaangażowanie Franka, to, jak kładł nacisk na jakość edukacji, a jednocześnie słyszysz, że bierze pieniądze z publicznej kasy. Wszyscy w mojej społeczności byli zszokowani. jego zachowanie wywołało głęboko ukorzenione poczucie zdrady – dodał Makowsky.  

Obok Hugh Jackmana w produkcji zobaczymy Alison Janney (zdobywczynię Oscara za film Jestem najlepsza. Ja, Tonya), Raya Romano (Wszyscy kochają Raymonda, a ostatnio Irishman) oraz Alexa Wolffa (Jumanji, Hereditary). Reżyserią filmu, który amerykańscy widzowie zobaczą już 25 kwietnia, zajął się Cory Finley.