Newsy |

Wyciekły dane osobowe prawie wszystkich obywateli Ekwadoru. To jeden z największych wycieków tego typu w historii17.09.2019

źródło: pexels.com

Zdaniem ekwadorskiego reportera Catalina Cimpanu, na podstawie informacji można zrekonstruować drzewo genealogiczne całego kraju.

Niezabezpieczone dane aż 20 mln ludzi zostały odnalezione na wirtualnym serwerze przez vpnMentor – firmę zajmującą sie bezpieczeństwem w internecie. Serwer fizyczny znajdował się w Miami, a jego zarządzaniem kierowała firma Novaestrat. Po nieudanej próbie kontaktu z nią, bazę danych zabezpieczył zespół Ecuador Computer Emergency Response Team (CERT).

Udostępnione informacje dotyczyły siedemnastu milionów obywateli Ekwadoru (cała populacja kraju liczy sobie 17,37 mln), w tym prawie siedmiu milionów dzieci, a także osób z innych krajów. Na liście były także osoby zmarłe. Łącznie wyciekło aż 18 GB danych osobowych. Każda z nich zawierała imiona, nazwiska, płeć, datę i miejsce urodzenia, adres domowy i email, numery telefonów – firmowe i domowe, stan cywilny, w tym datę zawarcia ślubu i ewentualnej śmieci oraz poziom wykształcenia. Ponadto, jeśli któraś z osób na liście miała konto w ekwadorskim banku, także i jego numer, wraz ze stanem konta i zaciągniętymi kredytami, znalazł się na otwartym dla każdego serwerze.

Wśród informacji, które wypłynęły, znalazły się nawet te dotyczące samego prezydenta Ekwadoru. Na liście był też dziennikarz, haker, australijski aktywista internetowy i założyciel WikiLeaks, Julian Assange. Po przyznaniu mu azylu politycznego w Ekwadorze, otrzymał on w 2017 r. obywatelsko ekwadorskie.

Według wspomnianego ekwadorskiego reportera na podstawie danych można zrekonstruować drzewo genealogiczne całego kraju. Jest to największe naruszenie danych w historii Ekwadoru i drugie tego rodzaju, które ma miejsce w tym roku na terenie Ameryki Południowej. W sierpniu na podobnej zasadzie wyciekło 14.3 mln danych dotyczących wyborców w Chile.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty