Newsy |

Farmy zwierząt w UE emitują więcej gazów cieplarnianych niż samochody i ciężarówki razem wzięte 24.09.2020

Unsplash

Organizacja Greenpeace ostrzega, że bez znaczących rewolucji w hodowlach przemysłowych postanowienia porozumienia paryskiego nie zostaną spełnione. 

W raporcie ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa sprzed dwóch lat wykazano, że ilość dwutlenku węgla, który rokrocznie generują hodowle zwierząt w Unii Europejskiej, wynosi 502 miliony ton. Najnowsza analiza Farming for Failure (z całym dokumentem można zapoznać się TU) przygotowana przez Greenpeace pokazała jednak, że dane okazały się zaniżone. Po uwzględnieniu pośrednich procesów, które są integralną częścią przemysłu – produkcji pasz, wylesiania terenów, użytkowania gruntów – okazało się, że wskaźnik wzrósł do 704 milionów ton. To aż 17 proc. całkowitej emisji gazu na naszym kontynencie. Dla porównania – samochody osobowe i dostawcze odpowiadają za 656 milionów ton CO2, a największa na świecie elektrownia węglowa, która znajduje się w Bełchatowie – za 38 milionów.

– Europejscy rządzący zbyt długo zamiatali pod dywan temat wpływu przemysłowych hodowli na środowisko. Statystyki i fakty naukowe mówią same za siebie – nie unikniemy pogorszenia naszego klimatu, jeśli politycy nadal będą bronić produkcji mięsa i nabiału – ostrzega Marco Contiero, specjalista ds. polityki rolnej w Greenpeace. – Jedynym sposobem na zmniejszenie emisji szkodliwych gazów jest zmniejszenie pogłowia – dodaje. Przedstawiciele organizacji cytowani przez dziennik „The Guardian” zwrócili uwagę na to, że mimo niesłabnącej popularności weganizmu i wegetarianizmu, popyt na produkty pochodzenia zwierzęcego nie spada. W ciągu ostatnich jedenastu lat zwiększył się za to o 9,5 proc. Dodatkowa ilość wyemitowanych w ten sposób gazów stanowi równowartość 8,4 miliona nowych samochodów poruszających się po europejskich drogach. 

– Jeśli chcemy osiągnąć pożądaną neutralność węglową, musimy dążyć do możliwie jak największej redukcji produkcji dwutlenku węgla. Samo korzystanie ze źródeł energii odnawialnej nie wystarczy – podkreśla rzecznik prasowy National Farmers' Union of England and Wales, stowarzyszenia zrzeszającego brytyjskich rolników. 

 

/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty