Newsy |

„Ibru” to gra na podstawie powieści Olgi Tokarczuk. Noblistka będzie jej współscenarzystką28.03.2022

PolskiGameDev.pl / Sundog Games / materiały prasowe

Produkcja jest na razie na etapie szkiców koncepcyjnych. Ma być detektywistycznym RPG opowiedzianym z perspektywy pierwszoosobowej.

Twórczość Olgi Tokarczuk, zdobywczyni literackiej Nagrody Nobla, wielokrotnie wykraczała już poza ramy książkowe. Na podstawie jej opowiadań i powieści realizowano spektakle teatralne, krótkometrażówki oraz filmy fabularne. Do najbardziej znanych realizacji opartych na jej prozie należą Pokot Agnieszki Holland i Kasi Adamik oraz Żurek Ryszarda Brylskiego. Nigdy wcześniej nie próbowano jednak osadzić mistycznego, zahaczającego o realizm magiczny stylu Polki w świecie gamingowym. Szlaki na tym polu przetrze rodzime studio Sundog, które ma w swoich szeregach deweloperów pracujących wcześniej w Platige Image, CD Projekt czy Flying Wild Hog. 

 

Jak wynika z informacji zebranych przez Mateusza Witczaka, dziennikarza serwisu „PolskiGamedev.pl”, Tokarczuk od samego początku była zainteresowana pomysłem. Koncepcję tę zaprezentowali jej założyciele Sundog: Ola Bieluk i Mateusz Błaszczyk. Choć trudno było zaaranżować ich spotkanie ze względu na zajętości związane z Noblem, szybko udało się dojść do porozumienia. – Olgę zawsze fascynowało bogactwo gier, a przede wszystkim: możliwość stworzenia historii zupełnie nieliniowej. Ona naprawdę rozumie tę wielką przewagę medium nad nieinteraktywnymi sposobami opowieści – tłumaczy Zbyszko Fingas, syn pisarki i koordynator wydarzeń literackich. 

Sundog wzięło na warsztat powieść Anna In w grobowcach świata, która pierwotnie ukazała się w 2006 roku. Tokarczuk zrekonstruowała w niej mit o Isztar – bogini wojny i miłości w mitologii mezopotamskiej. W Ibru, bo tak roboczo nazwano gamingową adaptację, gracz wcieli się w rolę detektywa szukającego tytułowej bohaterki. Aby rozwiązać zagadkę, będzie musiał zaangażować do pomocy bogów dotychczas obserwujących wszystko z oddali. Miejscem akcji ma być ogromny, wielokondygnacyjny ziggurat, w którym panuje hierarchia. Najbardziej liczące się jednostki okupują jego szczyt, zaś te bez przywilejów – podziemne fawele. 

Konkretna data premiery Ibru nie została jeszcze wyznaczona. Deweloperzy gry, która powstaje na piątej generacji silnika Unreal Engine, są na razie na etapie rysowania szkiców koncepcyjnych. Mateusz Błaszczyk już teraz zaznacza za to, że chce, aby grupa docelowa adaptacji prozy Tokarczuk obejmowała fanów literatury, nowej fali oraz RPG rodem z lat 90. Sundog zrezygnuje tym samym ze skomplikowanego systemu walki, uznając, że trudno byłoby zaoferować nim coś nowego. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty