Kwarantanna po podboju Księżyca. Film Todda Douglasa Millera przybliży nieznane kulisy misji Apollo 11 15.01.2021

W krótkometrażowej produkcji wykorzystano niepublikowane wcześniej materiały z amerykańskich Narodowych Archiwów. 

Misja Apollo 11, której głównym celem było pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu, do dziś należy do jednych z najważniejszych przedsięwzięć współczesnej astronomii. W lipcu 1969 roku Neil Armstrong zszedł na powierzchnię Srebrnego Globu, wypowiadając zdanie „To jest mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”, które przeszły do historii. Wydarzenie otworzyło nową erę kosmicznej ekspansji, ale równie silnie odznaczyło się w popkulturze. Wielokrotnie opisywano je we wspomnieniowych książkach i dokumentach, ale postacie uczestników akcji często pojawiały się też w fabularyzowanych produkcjach. 

Historią Apollo 11 niedawno zainteresował się amerykański reżyser Todd Douglas Miller, który dwa lata temu zrealizował pełnometrażowy film pod tym samym tytułem co misja. Produkcja w całości składa się z archiwalnych materiałów nieprezentowanych dotąd publiczności, co uwiarygadnia jej akcję. Zabrakło w niej wywiadów i głosu narratora z offu, który ustąpił miejsca spektakularnym migawkom z przeszłości. Wśród nich znalazły się ujęcia rakiety Saturn V, ekipy pracującej przy jego konstrukcji oraz załogi, w której oprócz Armstronga znalazł się Buzz Aldrin i Michael Collins. Apollo 11 zostało ciepło przyjęte przez publiczność i krytyków, zgarniając pięć nominacji do nagród Primetime Creative Arts Emmy Awards i finalnie zdobywając trzy z nich. 

Po sukcesie pierwszego kosmicznego projektu Miller nie osiadł na laurach. Już wkrótce światło dzienne ujrzy sequel filmu, który skupi się na pomijanych dotąd aspektach przełomowej misji. – Jestem bardzo podekscytowany tym, że widzowie poznają mało znaną część historii, która jest trwałym przesłaniem nadziei w tych bezprecedensowych czasach – wspomina w oficjalnym oświadczeniu reżyser.

Kwarantannowy podtytuł krótkometrażówki nie jest przypadkowy. Uczestnicy Apollo 11 przeszli trzytygodniową kwarantannę, żeby uchronić swoich współpracowników z NASA przed możliwymi zanieczyszczeniami pochodzącymi z Księżyca i to na tym procederze skupił się Amerykanin. Podobnie jak w przypadku pierwszej odsłony produkcji, tak i tym razem w tworzeniu dokumentacji pomogły mu materiały z przepastnych Narodowych Archiwów. 

Premierę Apollo 11: Quarantine zaplanowano na 29 stycznia. Najpierw film będzie zaprezentowany w sieci amerykańskich kin IMAX, a 5 lutego pojawi się w katalogach wybranych platform streamingowych.