Newsy |

Naukowcy wyhodowali w laboratorium japoński przysmak – wołowinę Kobe07.09.2021

wołowina Kobe – zdjęcie poglądowe (źródło: pxhere)

Jest szansa na to, że już niedługo soczyste steki i delikatne wołowe sashimi będą powstawać bez narażania zwierząt na cierpienie.

Wagyū to rasa japońskiego bydła, którego mięso znane jest z wybitnej jakości (ale i wysokiej ceny). Słynie ono z marmurkowatych wzorów – pasma mięśni przeplatają się tam z grubymi warstwami tłuszczu. Taka wołowina, nazywana w skrócie Kobe, ma fanów na całym świecie. Podaje się ją m.in. w formie sashimi, czyli na surowo, albo w formie steków.

Oczywiście aby móc zaserwować komuś tego rodzaju przysmak, najpierw krowa musi zostać zabita. Naukowcy z Osaka University zdecydowali się więc wyprodukować kilka kawałków Kobe bez narażania bydła na cierpienie. Sztuczne mięso o mocno złożonej strukturze powstało w laboratorium. Najpierw pobrano od krów Wagyū dwa rodzaje komórek – satelitowe oraz macierzyste. To z nich wyhodowano z pomocą biodruku mięśnie, naczynia krwionośnie i tłuszcz. Poukładano je zgodnie ze strukturą histologiczną i w ten sposób mogły się rozrosnąć – dokładnie tak, jak w mięsie pochodzącym od prawdziwego, zabitego wcześniej zwierzęcia. 

– Dzięki ulepszeniu tej technologii będzie można nie tylko produkować mięso złożone z wielu różnych struktur, jak wołowina Wagyū – powiedział jeden z autorów badania, Michiya Matsusaki. – Możliwe będzie także dokonanie subtelnych zmian w składzie tkanek – dodał. Oznacza to, że w przyszłości klienci będą mogli zamawiać mięsto wyhodowane według ich gustu i potrzeb – zawierające konkretną, pożądaną ilością tłuszczu czy odpowiednie walory smakowe lub zdrowotne.

laboratoryjne  Wagyū
laboratoryjne Wagyū
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty