Pink Floyd nagrało tam kultową płytę „The Wall". Teraz Brad Pitt odnawia francuskie Miraval Studios14.12.2021

W okazałej posiadłości położonej nieopodal Lazurowego Wybrzeża rezydowali także AC/DC, Muse, Judas Priest i The Cranberries. 

Francuskie Miraval Studios powstało w 1977 roku z inicjatywy pianisty jazzowego Jacquesa Loussiera i inżyniera dźwięku Patrice Quefa. Ze względu na swoją lokalizację, malownicze krajobrazy i bliskie sąsiedztwo winnic ekskluzywna willa stała się wymarzonym miejscem do poszukiwania weny i uwalniania artystycznej ekspresji. Posiadłość okryła się sławą, gdy Pink Floyd nagrało tam część swojego kultowego albumu The Wall. Tuż po Brytyjczykach w studiu położonym nieopodal Lazurowego Wybrzeża tworzyli m.in. AC/DC, The Cure, Rammstein, The Cranberries, AC/DC i Judas Priest. Nic dziwnego, że szybko stało ono się punktem wycieczkowym miłośników rocka i alternatywy. 

Pod koniec XX wieku willa trafiła w ręce pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych Toma Bove'a. Od tej pory blask miejsca stopniowo gasl, jednak w 2011 roku gruntowne odnowienie ogłosili jej kolejni właściciele – Brad Pitt i Angelina Jolie. Amerykański aktor, od dwóch lat rozwiedziony, wczoraj potwierdził, że za kilka miesięcy Miraval Studios znów otworzy się dla zainteresowanych wykonawców z całego świata. W ożywieniu posiadłości pomaga mu tutejszy producent Damien Quintard, który ma na koncie współpracę z Brianem Eno, Arcą i Gaspardem Augé z duetu Justice. – Kiedy spotkaliśmy się w Paryżu, od razu przypadliśmy sobie do gustu. To był intensywny czas, w którym rozmawialiśmy o dźwiękach. Byłem zdumiony tym, z jaką wrażliwością i precyzją analizował muzykę – opowiada o aktorze Francuz. 

W odnowionym Miraval Studios znajdzie się oryginalny sprzęt z końca lat 70, jak choćby specjalne kabiny do nagrywania i zabytkowe syntezatory. Zachowano także wygląd wysokiej sali, gdzie zgodnie z życzeniem wspomnianego Louissiera rejestrowano instrumenty perkusyjne. – To przestrzeń, w której można produkować wszystko: od popu, przez rocka, aż po hip-hop i bardziej klasyczne brzmienia – opowiada Quintard. Oprócz tego artyści uzyskają dostęp do hybrydowych stacji roboczych wyposażonych w zintegrowany system obiektowego dźwięku Dolby Atmos.