Płyta „An Awesome Wave” kończy wkrótce 10 lat. alt-J zagrało utwór „Breezeblocks” u Stephena Colberta22.02.2022

Po premierze debiutanckiego albumu brytyjski zespół okrzyknięto mianem jednego z najbardziej obiecujących przedstawicieli współczesnego indie rocka. 

Kilka dni temu dyskografia grupy wywodzącej się z Leeds wzbogaciła się o kolejną, czwartą już płytę długogrającą. Na The Dream opatrzonej okładką narysowaną przez Joela Wylliego znalazło się dwanaście premierowych utworów. Jak zapowiadano przy okazji singla U&ME, zostały one zainspirowane historiami spod znaku true crime, a także kulisami życia hollywoodzkiej śmietanki towarzyskiej i funkcjonowania kultowego, ekskluzywnego hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Nie zabrakło w nich także bardziej intymnych, osobistych refleksji. – To krążek pełen intryg, piękna i człowieczeństwa – połączenie wszystkiego, co uczyniło alt-J zespołem o globalnym zasięgu i prawdziwej sile przebicia – przeczytamy o nim na oficjalnej stronie internetowej Brytyjczyków. 

Grupa dowodzona przez wokalistę Joe Newmana za trzy dni rozpocznie międzynarodową trasę koncertową promującą The Dream. Jednym z przystanków na ich trasie ma być warszawska hala EXPO XXI, gdzie zespół zagra 17 lipca. Mimo tego, że działania wokół premierowego albumu z pewnością zabierają im dużo czasu, artyści nie zapomnieli jednocześnie o ważnej dla nich rocznicy. W maju minie 10 lat, odkąd światło dzienne ujrzał ich debiutancki krążek An Awesome Wave.

Materiał wyróżniony nagrodą British Mercury Prize utorował drogę Brytyjczyków do dalszej kariery, a oni sami zaczęli być nazywani jedną z największych nadziei współczesnego indie rocka. Utworami Taro, Something Good czy Tessellate, które później często wybrzmiewały w rozmaitych produkcjach audiowizualnych (m.in. w serialu Synowie Anarchii albo grze Life Is Strange), wytyczyli ścieżkę swoich artystycznych poszukiwań. Połączenie gitar i elektroniki od początku zderzali z dużą dozą wrażliwości i łagodności. 

Małą częścią obchodów okrągłych urodzin An Awesome Wave okazał się występ zespołu w popularnym programie rozrywkowym The Late Show with Stephen Colbert. alt-J poza wspomnianym singlem U&ME zaprezentowało tam jeden ze swoich większych przebojów, czyli Breezeblocks. O tym, jak piosenka zawierająca odniesienia do książki Tam, gdzie żyją dzikie stwory Maurice'a Sendaka brzmi po latach, można przekonać się w poniższym nagraniu: