Opowieść o postludzkości w surrealistycznym krótkim metrażu nakręconym za pomocą smartfona17.04.2019

FILTRATE to 12-minutowa wizja ludzi przyszłości, którzy porozumiewają się za pomocą pełnej runicznych symboli sieci społecznościowej. Film nakręcono w montrealskim metrze za pomocą iPhone'a.

Twórca osadzonego w nieokreślonej przyszłości filmu, Mishka Kornai, opisuje go jako „eksplorację cyfrowej łączności połączonej z fizyczną izolacją”. Bohaterami FILTRATE nie są kosmici czy roboty, ale postludzie. Tak właśnie w transhumanizmie określa się następców człowieka – to istoty, których możliwości będą dzięki technologii znacznie poszerzone w stosunku do dzisiejszych ludzi.

Jeśli ludzie zamkną się w mniejszych i bardziej idiosynkratycznych grupach, jak będzie wyglądać ewolucyjny rozwój naszego społeczeństwa? Jeśli coraz bardziej różnicujemy się w kolejnych pokoleniach, czy wkrótce jako ludzkość przestaniemy być jednym gatunkiem?

Mishka Kornai

Aktorzy wstępujący w filmie mają na sobie futyrystyczne kostiumy zaprojektowane przez kostiumografkę Odette Mattha. Artystka, której prace mogliśmy widzieć wcześniej m.in. w teledyskach MISSIO czy Janelle Monáe wykorzystuje błyskotki i fakturowane materiały, idealnie pasujące do detali otoczenia. Stroje korespondują też ze stacjami metra w Montrealu, z których każda stworzona została przez innego architekta. 

Produkcja FILTRATE zajęła aż dwa lata, włączając półroczny proces tworzenia kostiumów, 43 dni zdjęciowe i ponad rok post-produkcji. Choć film wygląda na dość zaawansowany technicznie, twórcy do jego nakręcenia wykorzystali tylko smartfona, wózek inwalidzki, monopod i ręczny stabilizator obrazu. Z kulisami powstawania produkcji można zapoznać się na poniższym making-ofie: