Przyznano Grammy 2022. Wśród zwycięzców Olivia Rodrigo, Silk Sonic i Jon Batiste04.04.2022

W programie artystycznym gali znalazły się m.in. występy Lil Nas X, Nasa, Billie Eilish i Lady Gagi. 

Grammy, czyli najważniejsze nagrody przemysłu muzycznego przyznawane przez Narodową Akademię Rejestracji Sztuki i Nauki, zostały przyznane już po po raz 64. Ceremonia ich wręczenia została zorganizowana w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas, a jej data była przesunięta ze względu na obostrzenia epidemiologiczne związane z pandemią koronawirusa COVID-19. Gospodarzem gali był pochodzący z Republiki Południowej Afryki Trevor Noah, komik i gospodarz programu The Daily Show. Statuetki w poszczególnych kategoriach wręczyli m.in. Questlove, Dua Lipa, Megan Thee Stallion, Jared Leto oraz Avril Lavigne.

Niemałym zaskoczeniem mogła być także wirtualna obecność prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, który w płomiennym przemówieniu przypomniał o okrucieństwie wojny i zapowiedział występ Johna Legenda. Wykonawca utworu Free był zaledwie częścią bogatszego programu artystycznego. Goście ceremonii usłyszeli także m.in. Lil Nas X, Billie Eilish, Lady Gagę, południowokoreański boysband BTS oraz J Balvina. Nie zabrakło także muzycznego upamiętnienia zmarłego przed kilkoma dniami perkusisty zespołu Foo Fighters, Taylora Hawkinsa. Jego sylwetka została przypomniana w akompaniamencie piosenki My Hero. 

Największym zwycięzcą tegorocznego rozdania okazał się Jon Batiste – współautor ścieżki dźwiękowej do animacji Co w duszy gra oraz dyrektor muzyczny programu The Late Show with Stephen Colbert. Artysta otrzymał pięć nagród. Z Las Vegas szczęśliwi wyjechali także Anderson .Paak i Bruno Mars, czyli duet Silk Sonic (4 nagrody), Olivia Rodrigo (3 nagrody, na zdjęciu głównym), gospelowa piosenkarka Cece Winans (3 nagrody) oraz songwriter Chris Stapleton (3 nagrody). Najlepszym albumem roku okrzyknięto We Are wspomnianego Jona Batiste, zaś piosenką – Leave the Door Open Silk Sonic.

Na polu muzyki elektronicznej kapituła dostrzegła producenta ukrywającego się pod pseudonimem Black Coffee i jego krążek Subconsciously. W rocku dominowało Foo Fighters z Medicine at Midnight, w alternatywie – Daddy's Home St. Vincent, zaś w R&B – Heaux Tales Jazmine Sullivan. Najlepszą hip-hopową płytą okrzyknięto za to Call Me If You Get Lost Tylera, the Creatora. 

Z całą listą wyróżnionych przez Akademię można zapoznać się TU. Oprócz wspomnianych wykonawców znaleźli się na niej m.in. Kanye West, Bad Bunny, Bo Burnham, Jack Antonoff, Doja Cat oraz jedna z gościń tegorocznego OFF Festivalu, Arooj Aftab.