Tobey Maguire w pierwszym filmie od siedmiu lat. Wystąpi się w najnowszej produkcji Damiena Chazelle'a25.06.2021

W obsadzie „Babylon" znaleźli się również Olivia Wilde, Spike Jonze, Margot Robbie i Brad Pitt. 

Pierwsze główne role otrzymał już w latach 90., gdy pojawił w serialu Great Scott i komedii Zemsta Czerwonego Barona, jednak prawdziwą popularność przyniosła mu kreacja Spider-Mana już z XXI wieku. Tobey Maguire zagrał nieobliczalnego człowieka-pająka w trzech odsłonach serii, a jego występ spotkał się z uznaniem publiczności i krytyków. Amerykanin pojawił się również w obsadzie Braci Jima Sheridana, Długim, wrześniowym weekendzie Jasona Reitmana i Wielkim Gatsbym Baza Luhrmanna. W 2014 roku jako arcymistrz Bobby Fisher zasiadł zaś za szachownicą w Pionku Edwarda Zwicka. Był to jego ostatni angaż przed aktorskim odpoczynkiem, który przerwał tylko na moment, gdy pojawił się w dubbingowej obsadzie anglojęzycznej wersji animacji Dzieciak rządzi. Choć nie wycofał się ze środowiska, od tamtej pory nie zobaczyliśmy go na dużym ekranie. Zaczął za to pełnić funkcję producenta wykonawczego przy wybranych projektach – przyczynił się w ten sposób do stworzenia Piątej fali, Z jak Zachariasz i Najlepszych wrogów. 

Po kilku latach aktorskiego niebytu Maguire znów zaprezentuje swoje nieprzeciętne umiejętności i charyzmę. Wczoraj okazało się, że Amerykanin dołączył do imponującej obsady najnowszego filmu Damiena Chazelle. Tym samym spotka się na planie z Olivią Wilde, Spikem Jonzem, Phoebe Tonkin (The Originals, Tajemny krąg) oraz ogłoszonymi wcześniej gwiazdorami: Bradem Pittem, Margot Robbie, Diego Calvą i basistą grupy Red Hot Chili Peppers, Fleą. Produkcja Babylon ma rozpocząć się w przyszłym roku i zajmie się nią studio Paramount. 

Szczegóły dotyczące najnowszego projektu reżysera Whiplash, Pierwszego człowieka i La La Land pozostają jeszcze nieznane. Wiadomo tylko, że jego akcja ma się rozegrać w Hollywood pod koniec lat 20. Był to bardzo ważny moment dla amerykańskiego przemysłu filmowego – w 1927 roku światło dzienne ujrzał Śpiewak jazzbandu, który zakończył erę kina niemego. Od tej pory produkcje były udźwiękowione, co otworzyło przed twórcami i odbiorcami zupełnie nowe horyzonty. 

Premierę Babylon zaplanowano na przyszły rok.