Z basenów prosto na ulice. Warszawski Zakład Oczyszczania w ekologiczny sposób gospodaruje wodą i myje jezdnie 04.08.2020

Dzięki nieoczywistemu rozwiązaniu oczyszczono już niemal 800 km stołecznych dróg. 

Woda jest wypompowywana z basenów w trakcie przerw technologicznych, które wynikają z konieczności wykonania działań konserwacyjno-sanitarnych. Zazwyczaj trafia ona do kanalizacji, jednak w kwietniu, gdy nad pandemiczną Polską zawisnęło widmo suszy, prezes stowarzyszenia Kocham Pragę i radny Jacek Wachowicz wpadł na pomysł, żeby wykorzystać ją w inny sposób.

– Oprócz basenu głównego na pływalni Prawy Brzeg mamy brodzik dla dzieci i jacuzzi. To około siedemset metrów sześciennych wody. Szkoda ją zmarnować i spuścić do Czajki (stołeczna oczyszczalnia ścieków – przyp. red.) – tłumaczył działacz w rozmowie z warszawską redakcją „Gazety Wyborczej”. Zasugerował on wtedy, żeby zgromadzone zasoby przeznaczyć na mycie ulic albo podlewanie okolicznej zieleni. 

Okazało się, że pomysł zyskał aprobatę stołecznego ratusza, który wraz z Zakładem Oczyszczania Miasta zdecydował się na regularną organizację akcji. Przedsięwzięcie ostatni raz odbyło się na początku sierpnia, kiedy to wodę wypompowano z pływalni w Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ul. Jagiellońskiej, Szuwarek przy ul. Kwatery Głównej i Wodnik przy ul. Abrahama. 800 litrów umożliwiło zmywarkom posprzątanie niemal 800 kilometrów jezdni. 

– Koncepcja wykorzystania wody z basenów do porządków w mieście wspiera ideę ekologicznego gospodarowania wodą – uzasadniają swoją decyzję urzędnicy. Podkreślają jednocześnie, że rozwiązanie spotkało się z uznaniem mieszkańców stolicy i będzie kontynuowane jesienią.