Newsy |

Zadumany Timothée Chalamet i inni. Są pierwsze zdjęcia z „Diuny” w reżyserii Denisa Villeneuve’a14.04.2020

kadr z filmu „Duna"

Niektórzy porównują stojącego na plaży Chalameta do postaci Kylo Rena z Gwiezdnych Wojen. Na fotosach z planu są też m.in. Zendaya, Jason Momoa, Josh Brolin i Rebecca Ferguson.

Diuna, powieść sci-fi Franka Herberta została wydana po raz pierwszy w 1966 r. Szybko stała się światowym bestsellerem, a w 1974 r. kupiono prawa do jej ekranizacji. Za kamerą miał stanąć Alejandro Jodorowsky – chilijski, awangardowy artysta, znany z surrealistycznych produkcji Kret (1970) i Święta góra (1973). W adaptację Diuny planował zaangażować ponadto Orsona Wellesa, Salvadora Dali i zespół Pink Floyd. Wkrótce jednak scenariusz do filmu przypominał bardziej książkę telefoniczną niż zbiór scen i dialogów. Dlatego gdy kolejne studia odrzucały warunki Jodorowsky'ego, produkcja filmu została w końcu przerwana. Chwilę później ekranizacją Diuny zajął się David Lynch. Budżet produkcji urósł aż do 45 milionów dolarów, ale dochody z box office'u nie zbliżyły się nawet do tej kwoty. Pomimo udziału takich gwiazd, jak Kyle MacLachlan, Patrick Stewart, Virginia Madsen, Max von Sydow czy nawet Sting, film został też znienawidzony przez krytyków, który uznali go za pozbawiony ładu, mylący i wyzuty z sensu.

Swoich sił w opowiedzeniu historii wymyślonej przez Franka Herberta próbuje teraz Denis Villeneuve – ceniony kanadyjski reżyser, który po sukcesach w swoim kraju dzięki takim filmom, jak Maelström, PolitechnikaPogorzelisko), od kilku lat podbija Hollywood. W ostatnich latach stworzył m.in. takie produkcje, jak Labirynt (2013), Sicario (2015) czy Nowy początek (2016), a ostatnim jego filmem była wychwalana przez krytyków (choć będąca umiarkowanym finansowym sukcesem) kontynuacja Łowcy Androidów, czyli Blade Runner 2049.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Vanity Fair (@vanityfair) on

Dzięki wysiłkom Villeneuve i jego zaangażowaniu w projekt, znów zajrzymy w odległą przyszłości i znajdziemy się na pustynnej planecie Arrakis. Tam właśnie wydobywa się drogocenną substancję dającą władzę nad czasem i przestrzenią, i tam książę Paul Atryda znów stoczy bój z rodem Harkonnenów.

W głównej roli w nadchodzącej Diunie zagrał Timothée Chalamet, znany z takich filmów jak Tamte dni, tamte noce (2017), Mój, piękny syn (2018) albo Lady Bird (2017). Magazyn „Vanity Fair” opublikował właśnie pierwsze zdjęcia z planu – jedno z nich przedstawia właśnie Chalameta w roli Paula Atrydy, szlacheckiego potomka. Zasępiony bohater spaceruje po wybrzeżu planety Kaladan.

Fani szybko wychwycili podobieństwa między odgrywaną przez Chalameta postacią, a występującym w Gwiezdnych Wojnach Kylo Renem, w którego wcielił się z kolei Adam Driver. Być może to nie przypadek – niedawno sam reżyser, opisując swój film, posłużył się określeniem „Gwiezdne Wojny dla dorosłych”.

Podobnie jak film z 1984 r, ekranizacja Villeneuve'a również cechować ma się widowiskową obsadą. Oprócz Chalameta, w filmie zagrali m.in. Rebecca Ferguson, Zendaya, Stellan Skarsgård, Josh Brolin, Charlotte Rampling, Oscar Isaac, Jason Momoa, Dave Bautista czy Javier Bardem. Część z aktorów, którzy pojawią się w produkcji, widać na poniższych fotosach. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty