Ciekawość świata na dużym ekranie. Polecamy 9 dokumentów z programu 18. Millennium Docs Against Gravity 27.08.2021
Tegoroczny festiwal odbędzie się w wersji stacjonarnej (od 3 do 12 września) w siedmiu polskich miastach. Następnie przyjdzie czas na jego część wirtualną, która potrwa od 16 września do 3 października.
Mnogość tematów podejmowanych przez twórców, którzy pokażą swoje produkcje na 18. Millennium Docs Against Gravity, jak zawsze zaskakuje. Osobiste tragedie, kryzys klimatyczny, kulisy życia wyższych sfer, ale też filozoficzne refleksje albo świadectwa dziennikarskiego heroizmu – każdy z prezentowanych dokumentów mówi o czymś innym, ale wszystkie spaja wspólny mianownik – ciekawość świata widzianego przez obiektyw kamery. W związku z tym, że festiwal rusza już w przyszłym tygodniu, wyłuskaliśmy z bogatego programu dziewięć propozycji o różnym stylu i tematyce. Filmy zestawione w jednej liście to żywe świadectwo tego, że kino non-fiction nie ma jednej definicji, ale stale ewoluuje i przyciąga różne grupy odbiorców.
Przeżyć (2020), reż. Jonas Poher Rasmussen
dla kogo: dla miłośników gatunkowych eksperymentów i historii chwytających za serce
Rewelacja tegorocznego festiwalu w Sundance, gdzie Rasmussen otrzymał Wielką Nagrodę Jury. W kuluarach szepcze się też o tym, że reżyser ma szansę na oscarową nominację, jednak Przeżyć należy zobaczyć nie tylko z kronikarskiego obowiązku. Dokument stanowi poruszającą historię Armina, nauczyciela akademickiego odnoszącego liczne sukcesy, który przygotowuje się do ślubu ze swoim chłopakiem. Mężczyzna za chwilę wyjdzie za mąż i rozpocznie nowe życie, ale nie zamknął jeszcze jego poprzedniego rozdziału związanego z uchodźczą przeszłością. Gdy był dzieckiem, niesprzyjająca sytuacja geopolityczna zmusiła go do ucieczki z Afganistanu do Danii. Po wielu latach jest gotów opowiedzieć o tym, co minęło, ale dzięki Rasmussenowi wykorzystuje do tego inną, niecodzienną dla dokumentu formę. Przeżyć nie jest bowiem zbitką gadających głów, a dopracowaną animacją przywodzącą na myśl Walc z Baszirem Ari Folmana. Uwaga: jeśli jeszcze nie jesteście przekonani, wśród producentów wykonawczych dokumentu figurują Riz Ahmed oraz Nikolaj Coster-Waldau.
Jest fucha! (2021), reż. Shannon Walsh
dla kogo: dla widzów niebojących się społeczno-ekonomicznych diagnoz na dużym ekranie
Podwózka do domu po imprezie dzięki Boltowi albo Uberowi. Jedzenie wybrane za pomocą Pyszne.pl i książki zamówione na stronie Amazona. To tylko kilka przykładów sytuacji, w których prym wiedzie ekonomia współdzielenia. Jej fundamentem są gig workerzy, czyli ludzie samodzielnie ustalający swoją dyspozycyjność i wykonujący obowiązki zgodnie z własnymi potrzebami. Ich rosnąca liczba mówi wiele o rotacjach na rynku pracy, co w Jest fucha! starała się kompleksowo ukazać Shannon Walsh. Reżyserka dzięki serii rozmów z samymi zainteresowanymi sportretowała fenomen z dwóch perspektyw. Z jednej strony faktycznie zauważa, że kurierzy albo dostawcy jedzenia działają w elastyczny sposób. Widzi jednak, że pracownicy nie są ubezpieczeni, nie dostają płatnego urlopu i nie mogą liczyć na zwolnienie lekarskie. Dokument nie pozostawia widza z jednoznacznymi wnioskami, ale celnie odsłania ciemne karty współczesnej gospodarki zdominowanej przez nierówności.
Coś pięknego po nas zostanie (2020), reż. Katrine Philp
dla kogo: dla tych, którzy w kinie non-fiction szukają kameralnych, emocjonalnych i wzruszających historii
Jak poradzić sobie ze stratą bliskiej osoby? Pogodzić się z tym, że nigdy nie będzie już okazji do spotkania, rozmowy czy potrzymania za rękę? O żałobie w kinie – zarówno tym fabularnym, jak i dokumentalnym – powiedziano już wiele, jednak Katrine Philp postanowiła ugryźć ten temat z nieco innej perspektywy. Duńska reżyserka zagląda za kulisy funkcjonowania ośrodka Good Grief położonego w amerykańskim stanie New Jersey. Pacjentami placówki prowadzonej przez wykwalifikowanych psychologów i terapeutów są dzieci. Ich położenie bynajmniej nie jest korzystne – w tak młodym wieku nie powinny być skonfrontowani z granicznymi sytuacjami. Opiekunowie próbują jednak przezwyciężyć ich traumę i sprawić, żeby mimo rozdrapanych ran nie zamykały się w sobie. Mają kilka sposobów, dzięki którym podopieczni uwalniają swoje emocje: najmłodsi mogą wykrzyczeć się w „pokoju wulkanowym" albo pożegnać umierającego misia pluszowego. Katrine Philp dokumentuje ich reakcje w mądry sposób, przez co także i widz może oswoić się z tym, co nieuniknione.
Film balkonowy (2021), reż. Paweł Łoziński
dla kogo: dla fanów filmowego realizmu i apologetów tezy, że tematy rzeczywiście leżą na ulicy
O nowym dziele Łozińskiego pisaliśmy już dwa razy – najpierw w związku z premierą jego zwiastuna, a później wtedy, gdy okazało się, że zostało ono wyróżnione na festiwalu w Locarno. Każda okazja jest jednak dobra, żeby opowiadać o Filmie balkonowym, zwłaszcza że pozornie prosty koncept stojący za jego stworzeniem zdał egzamin. Wybitny polski dokumentalista (Ojciec i syn, Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham) ustawił kamerę i mikrofon na balkonie swojego mieszkania zlokalizowanego na warszawskiej Saskiej Kępie. Produkcja stanowi zapis jego rozmów z sąsiadami, stałymi bywalcami dzielnicy i przypadkowymi osobami, które po prostu przechodziły obok. Łoziński pytał się ich o samopoczucie, marzenia, plany na przyszłość, ale niekiedy zagadywał też o sens życia. Krótkie wywiady ze „świeckiego konfesjonału" złożyły się na barwny portret stołecznego mikroświata, w którym były więzień wypowiada się chwilę po parze lesbijek i małżeństwie w kryzysie. Film balkonowy nie ocenia bohaterów, ale przygląda im się z czułą reporterską wrażliwością.
Najpiękniejszy chłopiec na świecie (2021), reż. Kristina Lindstroem, Kristian Petri
dla kogo: dla miłośników filmów o filmie w ramach filmu
Czy można oglądać kultowe dzieła bez znajomości szerszego kontekstu albo kulisów ich produkcji? Jak najbardziej, jednak dodatkowa wiedza nierzadko rzuca nowe światło na ich wydźwięk i skłania do refleksji. Z takimi odczuciami widza z pewnością zostawia Najpiękniejszy chłopiec na świecie, który został poświęcony odtwórcy głównej roli w Śmierci w Wenecji Luchino Viscontiego. Kilkunastoletni wtedy Björn Andrésen okazał się najlepszym wyborem dla włoskiego reżysera i rzeczywiście znakomicie sprawdził się w adaptacji powieści Tomasza Manna. Tuż po jej premierze na młodego Szweda spadła ogromna sława: występował w reklamach, sesjach zdjęciowych, a rozpoznawalność zdobył nawet w Japonii. Blask reflektorów bywa jednak oślepiający i to właśnie o tym mówi dokument Kristiny Lindström i Kristiana Petriego. Andrésen, który niedawno po dłuższej przerwie wystąpił w horrorze Midsommar Ariego Astera, dzieli się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi głośnego angażu i odkrywa swoje intymne historie. Aktor przed kamerą mówi nie tylko o szczegółach powstawania Śmierci w Wenecji, ale mierzy się też z nagłym odejściem swojej matki.
Stambuł bez smyczy (2020), reż. Elizabeth Lo
dla kogo: dla amatorów podróży i kynologii w jednym, którzy lubią poznawać nowe miejsca z innych perspektyw
Kilka lat temu do polskich kin trafił turecki dokument Ceydy Torun, który z pewnością mógł przypaść do gustu wszystkim fanom zwierząt na dużym ekranie. Akcja Kedi – sekretne życie kotów rozgrywa się w Stambule, jednak reżyserka nie chciała stworzyć kolejnej podróżniczej laurki multikulturowego miasta. Zamiast tego udała się z kamerą w jego zakamarki, niepopularne miejsca i rubieże, żeby spotretować futrzaste dachowce przechadzające się po ulicach. Teraz podobną strategię obrała Elizabeth Lo, autorka głośnego Hotelu 22 opowiadającego o nocnych autobusach kursujących w Dolinie Krzemowej. Obiektem zainteresowań Amerykanki były jednak bezdomne psy. Stambuł bez smyczy, za granicą dystrybuowany jako Stray, śledzi codzienność porzuconych czworonogów. Zwierzęcy mieszkańcy metropolii żyją własnym życiem, ale niekiedy wchodzą w niezwykłe interakcje z człowiekiem. Seans tego dokumentu z pewnością zrelaksuje, ale też uwrażliwi na potrzeby tych, którzy nie umieją mówić ludzkim głosem.
Ucieczka na srebrny glob (2021), reż. Kuba Mikurda
dla kogo: dla miłośników polskiego kina i odkrywania kulisów pozornie znanych historii
Obecność Kuby Mikurdy w rodzimej kinematografii jest szczególnym przypadkiem. Doktor filozofii na co dzień pracuje jako wykładowca, filmoznawca i psycholog. Zredagował książki poświęcone twórczości Tsai Ming-Lianga, braci Quay i Terry'ego Gilliama, ale równie chętnie analizuje kinematografię z perspektywy psychoanalitycznej. Z solidnymi merytorycznymi fundamentami nie zamknął się jednak w świecie akademickim, ale chce realizować wnikliwe filmy dokumentalne. O tym, że ma zadatki na sprawnego reżysera, mogliśmy przekonać się już w 2018 roku, kiedy światło dzienne ujrzał jego Love Express. Przypadek Waleriana Borowczyka – portret jednego z bardziej nieoczywistych polskich twórców. Teraz Mikurda sięga po sylwetkę innego giganta nadwiślańskiego kina, Andrzeja Żuławskiego. W biografii autora Opętania szczególnie interesuje go jeden wątek – produkcja Ucieczki na srebrny glob, która miała być epokową, wielowątkową realizacją sci-fi. Zamiast tego los podrzucał reżyserowi wiele kłód pod nogi, a film został ukończony dopiero po jedenastu latach. Dokumentalista mówi „sprawdzam" i wraz z wieloma zaproszonymi gośćmi zastanawia się nad tym, co sprawiło, że pionierska wizja na tak długi czas odeszła w niepamięć.
Poskromiony ogród (2021), reż. Salomé Jashi
dla kogo: dla poszukujących wyciszenia i przymierza z naturą
Losy znanych osób, niedostępne na co dzień miejsca albo nowe zjawiska społeczne to tropy, po które dokumentaliści sięgają wyjątkowo chętnie. I choć lwia część z nich pozostaje interesująca i wciągająca, warto docenić też te produkcje, których motyw przewodni jest znacznie bardziej nieoczywisty. Poskromiony ogród bez wątpienia jest jedną z nich. Salomé Jashi rozpoczęła pracę nad dokumentem, gdy poznała nietypową pasję byłego premiera Gruzji. Bidzina Iwaniszwili, dziś świetnie prosperujący miliarder, kolekcjonuje wiekowe drzewa w swoim ogrodzie. Mężczyzna ściąga kolejne okazy z najodleglejszych zakamarków kraju – nic nie powstrzymuje go przed tym, żeby zaspokoić swoją żądzę posiadania. Reżyserka śledzi drogę jednej ze zdobytych przez niego roślin, kwestionując wyższość człowieka nad naturą. – Oglądanie wielkiego drzewa unoszącego się na morzu było dla mnie jak zakłócenie w rzeczywistości. Miało w sobie coś pięknego, a zarazem wprawiało w stan dyskomfortu. Chciałam zbadać, co się za tym kryje i opowiedzieć o ambicjach potężnej jednostki, która zmienia krajobrazy tylko dla swojej przyjemności – tłumaczy w oficjalnym oświadczeniu Jashi. Dzięki temu podejściu odbiorcy otrzymali od niej nie tylko proekologiczny manifest, ale i podstawę do refleksji nad granicami hobby.
Summer of Soul (…Or, When The Revolution Could Not Be Televised), reż. Questlove
dla kogo: dla miłośników połączenia muzyki z filmem
Wspomniany już Flee był nieoczekiwaną sensacją tegorocznego festiwalu w Sundance. W przypadku Summer of Soul takiego zaskoczenia nie było, bo już na papierze dokument ma zadatki na to, żeby zaskarbić serca widzów. Za jego kamerą stanął bowiem człowiek, który jako frontman i perkusista hip-hopowej grupy The Roots ma rytm we krwi. Ahmir Thompson, artysta znany szerszej publiczności jako Questlove, w swoim najnowszym filmie przypomniał o przełomowym wydarzeniu w historii amerykańskiej muzyki rozrywkowej. Ponad 50 lat temu, niedługo po tym, gdy w amerykańskim stanie Bethel odbywał się kultowy Woodstock, równie licznie zgromadzona publiczność bawiła się na Harlem Cultural Festival. Głównym celem imprezy miało być rozpropagowanie bogatego dziedzictwa afroamerykańskiej kultury, jednak media głównego nurtu zignorowały jej organizację. Dopiero po latach pamięć o kultowych koncertach B.B. Kinga, Niny Simone, Steviego Wondera i Mahalii Jackson zostaje wskrzeszana, do czego barwną, filmową cegiełkę dokłada teraz Thompson. Muzyczna perełka to jeden z tych tytułów, podczas których można snuć rozmyślania, czy sala kinowa nie powinna być przekształcona w taneczny parkiet.
zobacz także
- 18. Festiwal Millennium Docs Against Gravity już niedługo. Organizatorzy prezentują kolejne filmy z programu
Newsy
18. Festiwal Millennium Docs Against Gravity już niedługo. Organizatorzy prezentują kolejne filmy z programu
- „Świat się budzi” – jest zwiastun 18. edycji Millennium Docs Against Gravity.
Newsy
„Świat się budzi” – jest zwiastun 18. edycji Millennium Docs Against Gravity.
- Dokument „Dylemat społeczny" dostępny za darmo na YouTubie
Newsy
Dokument „Dylemat społeczny" dostępny za darmo na YouTubie
- 7 miast i blisko 150 dokumentów. Znamy pełny program 18. Millennium Docs Against Gravity
Newsy
7 miast i blisko 150 dokumentów. Znamy pełny program 18. Millennium Docs Against Gravity
zobacz playlisty
-
05
-
PYD: Music Stories
07
PYD: Music Stories
-
Muzeum Van Gogha w 4K
06
Muzeum Van Gogha w 4K
-
George Lucas
02
George Lucas