Newsy |

0% na Rotten Tomatoes. Netfliksowe „The Last Days of American Crime" z niechlubnym rekordem 08.06.2020

Netflix / materiały prasowe

Film stworzony na podstawie graficznej powieści Ricka Remendera i Grega Tocchiniego nie przypadł do gustu krytykom i dziennikarzom. 

Rotten Tomatoes to założony w 1998 roku amerykański portal internetowy służący do agregowania recenzji filmów i serialów telewizyjnych. Jego twórcy zaczerpnęli nazwę witryny z jednej sceny w kanadyjskiej produkcji Léolo, ale powszechnie łączy się ją z zapomnianą już dziś praktyką obrzucania zgniłymi pomidorami artystów, których przedstawienia nie przypadły do gustu publiczności. Portal nie bez powodu należy do jednych z najbardziej opiniotwórczych miejsc w sieci – internauci znajdą w nim oceny najważniejszych krytyków i dziennikarzy. Jego polskim, prężnie rozwijającym się odpowiednikiem jest Mediakrytyk

Dotychczas niewiele filmów zdobyło na Rotten Tomatoes zerową liczbę pozytywnych recenzji. Na ich pełnej liście, z którą możecie zapoznać się tutaj, znalazła się Akademia Policyjna 4: Patrol obywatelski, Powrót do błękitnej laguny z Millą Jovovich, a także horror Nieodebrane połączenie. Ostatnim tytułem, który zupełnie nie przypadł do gustu znawcom, był thriller London Fields z 2018 roku – historia o Nicoli Six posiadającej nadprzyrodzone moce. Teraz do zestawienia dołączyła najnowsza, niedostępna jeszcze dla polskich subskrybentów propozycja ze stajni Netfliksa.

The Last Days of American Crime, które zadebiutowało na platformie w piątek 5 czerwca, prezentuje alternatywną rzeczywistość, w której amerykański rząd zdecydował się na ostateczne ukrócenie nawracających aktów terroryzmu i innych zbrodni. Rozwiązaniem problemu jest dla nich nadawanie specjalnego sygnału uniemożliwiającego popełnianie przestępstw. Główny bohater filmu, Graham Bricke, postanawia w pelni wykorzystać ostatnie dni, gdy prawo jeszcze nie obowiązuje. Łączy siły z potomkiem słynnego gangstera, Kevinem Cashem i hakerką darknetu, Shelby Dupree, żeby wspólnie zapisać się na kartach ciemnej historii. 

Dziennikarze nie docenili gry aktorskiej Édgara Ramireza, scenariusza powstałego na podstawie graficznej powieści Ricka Remendera i Grega Tochinniego, a także samych zdjęć zrealizowanych w Republice Południowej Afryki. Filmu nie uratowała nawet rola Michaela Pitta, który co prawda nie zaliczał w ostatnich latach wielkich sukcesów, ale w karierze pamiętne role u Bernardo Bertolucciego (Marzyciele), Gus Van Santa (Last Days), Michaela Haneke (Funny Games) czy w serialu Zakazane imperium.

Obok krytyki warstwy formalnej filmu, dziennikarze zwrócili uwagę na to, że premiera thrillera zbiegła się w czasie ze sprawą George'a Floyda i towarzyszącymi jej manifestacjami na całym świecie. Recenzent magazynu „IndieWire”, David Ehrlich, nazwał produkcję „bezbrzeżnie głupią fantazją na temat przyszłości amerykańskiego faszyzmu”, dodając, że: „choć tak naprawdę nigdy nie ma dobrego momentu, żeby zaprezentować światu zły film, ta pusta i beznadziejna dystopia jest ofiarą własnej trafności”. 

Ze zwiastunem The Last Days of American Crime możecie zapoznać się poniżej. 

The Last Days of American Crime – official trailer / autor: Netflix
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty