Newsy |

Chromatics wydali album z zaskoczenia. Inny, niż spodziewali się fani02.10.2019

kadr z teledysku do „I want to be alone”

Punktualnie o północy w portalach streamingowych ukazał się Closer to Grey – pierwsza od 7 lat płyta dowodzonego przez Johnny'ego Jewela synth-popowego zespołu.

Następcą docenionego przez krytyków Kill for Love z 2012 r. miała być płyta Dear Tommy. Fani słyszeli o niej już w grudniu 2014 r., a data premiery planowana była na 2015 r. Ukazanie się albumu było jak najbardziej realne – zespół wydawał single, pojawiła się okładka oraz oficjalna lista utworów. Przekładana płyta Chromatics nie ukazała się jednak nigdy, nawet wtedy, kiedy w maju zeszłego roku nadzieja fanów została podsycona kolejnym singlem i wstępną jesienną datą. I tu znowu fanów czekał zawód.

Istnieje legenda związana z powodami niewydania płyty. Według niej, lider i producent zespołu, wspomniany Johnny Jewel, zniszczył dwa lata temu wszystkie istniejące kopie wydawnictwa (15 tys. płyt CD i 10 tys. winyli), wytłoczone i czekające na dystrybucję w magazyach wytwórni Italians Do It Better. Jego akt miał być następstwem szoku po poważnym wypadku, który muzyk prawie przypłacił śmiercią. 

Album Chromatics, który się właśnie ukazał, nie ma nic wspólnego z Dear Tommy. Nie ma na nim żadnego z wcześniej wydanych singli, choć zarys tytułowego utworu można było usłyszeć już kilka lat temu. Na okładce widnieje jednak rzymska siódemka. Zważywszy na to, że Kill for Love było 5. płytą zespołu, możemy spodziewać się, że zaginiony album kiedyś się jednak ukaże.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty