Cormac McCarthy powraca. Pisarz wyda dwie powieści po 16 latach przerwy 09.03.2022

W jednej z książek, Stelli Marris, Amerykanin po raz pierwszy skupi się na kobiecej bohaterce – wybitnie uzdolnioniej matematyczce, której intelekt przeraża, a zarazem fascynuje. 

Ostatnia powieść McCarthy'ego, Droga, ukazała się we wrześniu 2006 roku, a kilka miesięcy później pisarz otrzymał za nią prestiżową Nagrodę Pulitzera. Kapituła doceniła go za umiejętne ukazanie tytułowej podróży ojca i syna przemierzających postapokaliptyczny krajobraz Stanów Zjednoczonych. Potencjał tkwiący w wykreowanej przez niego historii dostrzegł także reżyser John Hillcoat, przenosząc ją na duży ekran. Główne role w adaptacji zagrali Viggo Mortensen oraz Kodi Smit-McPhee, zaś muzykę napisał do niej duet Nicka Cave'a i Warrena Ellisa. 

Odkąd Droga trafiła do księgarń, McCarthy nie wydał żadnej innej powieści. Prozaik w tym czasie stworzył za to scenariusz do Adwokata Ridleya Scotta i zaangażował się w działania Instytutu Santa Fe zajmującego się interdyscyplinarnym badaniem systemów złożonych. Pracujący tam naukowcy przyczynili się do poszerzenia wiedzy na temat sztucznego życia, teorii chaosu oraz ekonofizyki. Obcowanie z naukami ścisłymi zachęciło Amerykanina do tego, żeby spróbować swoich sił w innej tematyce, a jednocześnie wrócić do dłuższych form po 16 latach przerwy.

Wydawnictwo McCarthy'ego, Knoph, zdradziło, że jego dwie nowe książki ukażą się w Stanach Zjednoczonych jeszcze w 2022 roku. Obie zostały poświęcone rodzeństwu Bobby'ego i Alicii Western. Bohaterów dręczy widmo ich ojca – wybitnego fizyka, który pomógł opracować bombę atomową. W Pasażerce (The Passenger) orbitującej wokół konwencji thrillera Bobby, zawodowy nurek, bada wrak zatopionego odrzutowca i szybko odkrywa, że brakuje w nim czarnej skrzynki, torby pilota oraz zwłok jednego z pasażerów. Alicia, główna bohaterka Stelli Marris, odziedziczyła z kolei po tacie smykałkę do nauk ścisłych. Pierwsza kobieca protagonistka stworzona przez pisarza pracuje jako matematyczka. Jej wybitny intelekt przeraża, a zarazem fascynuje: badaczka utrzymuje, że miewa halucynacje, podczas których widzi postacie posiadające odrębne twarze i głosy. 

Jak wynika z informacji zebranych przez „The Guardian”, McCarthy złożył rękopisy powieści znacznie wcześniej, jednak były one utrzymywane w tajemnicy. Nie wiadomo jeszcze, czy The Passenger i Stella Marris ukażą się w Polsce.