Clint Eastwood nakręci kolejny film. W „Cry Macho” wcieli się w dawną gwiazdę rodeo05.10.2020

Aktor, reżyser, producent, kompozytor, a także 5-krotny laureat Oscara i prawdziwa legenda kina skończył niedawno 90 lat. Nie rezygnuje jednak z pracy.

Cry Macho powstanie dla wytwórni Warner Bros. na bazie książki N. Richarda Nasha o tym samym tytule. To opowieść o zrujnowanym hodowcy koni, który kiedyś był gwiazdą rodeo. Jego życie zmienia się, gdy dostaje zlecenie od byłego szefa Ma sprowadzić jego syna do domu. W trakcie podróży z chłopakiem przez Meksyk i teksańskie pola, stary kowboj znajduje sposób na dokonanie rachunku sumienia.

Powieść Cry Macho wydano w połowie lat 70. i od tego czasu dwukrotnie próbowano zaadaptować ją na film. Po raz pierwszy na początku lat 90. – główną rolę miał wówczas zagrać Roy Scheider, a następnie, 20 lat później, Arnold Schwarzenegger. W związku jednak ze skandalem obyczajowym, który wybuchł kilka lat temu wokół aktora i byłego gubernatora Kalifornii, produkcja została wstrzymana. 

Tym razem za adaptację powieści weźmie się Clint Eastwood, który w Cry Macho wcieli się także w główną rolę. Legendarny aktor, znany m.in. ze spaghetti westernów Sergio Leone (Dobry, zły i brzydki czy Za garść dolarów), a także stworzenia innych, ikonicznych ekranowych postaci, np. Brudnego Harry'ego, od wielu lat z powodzeniem realizuje się także jako reżyser. Ma na koncie uznane, oscarowe produkcje, jak Bez przebaczenia (1992), Rzeka tajemnic (2003), Za wszelką cenę (2004) czy Gran Torino (2008). Mimo zaawansowanego wieku na karku, nie zwalnia tempa – w ostatnich latach nakręcił Przemytnika (2018), w którym zagrał główną rolę, oraz opartego na wydarzeniach z 1996 r. Richarda Jewella (2019)

Choć obsada Cry Macho nie została jeszcze ogłoszona, według portalu „Deadline” Eastwood już zajął się wyszukiwaniem filmowych lokacji do nadchodzącego westernu.