Newsy |

Delfiny kontrolują swoje tętno lepiej niż jogini. W ten sposób unikają choroby dekompresyjnej30.11.2020

kadr z filmu „Człowiek delfin” / fot. Against Gravity

Pływające zwierzęta znalazły skuteczny sposób, żeby zaradzić negatywnym skutkom nagłej zmiany ciśnienia.

Nurek, który wynurza się z morskich głębin na powierzchnię, nie bez powodu robi to powoli. Zbyt szybkie tempo opuszczenia wody może sprawić, że z jego krwi wytrąci się azot, który objawi się potem w formie pęcherzyków w tkankach i płynach ustrojowych organizmu. Wynikiem tego nagłego procesu może być choroba dekompresyjna (zwana dawniej kesonową), do której konsekwencji należy m.in. uszkodzenie układu nerwowego, paraliż ciała, a nawet śmierć.

Naukowcy z walenckiego oceanarium L'Oceanogràfic postanowili sprawdzić, jak delfiny radzą sobie z nagłymi amplitudami ciśnienia. Zespół projektowy dowodzony przez Andreasa Fahlmana uważnie przyjrzał się ich zachowaniu w wodzie. Zwierzętom dwukrotnie dano komendę zanurkowania – pierwsza próba trwała dłużej i była znacznie bardziej wymagająca od drugiej. Łącznie zbadano 164 nurkowania u różnych osobników, a pomiary elektrokardiografem wykazały stałą zależność. Zauważono, że gdy zwierzęta schodziły głębiej, ich tętno spadało o wiele szybciej niż wtedy, kiedy nurkowały bliżej powierzchni.

 

 

– Delfiny nie tylko kontrolują ilość krwi, która wpływa do płuc, ale umieją nią zarządzać w obrębie tego organu, aby uniknąć wchłaniania azotu – skomentował wyniki badań Fahlman. On i jego współpracownicy uznają, że dzięki obniżaniu swojego pulsu zwierzęta nie tylko oszczędzają tlen w organizmie, ale także ograniczają w nim ingerencję azotu. Szansa na wystąpienie groźnej choroby dekompresyjnej jest więc u nich minimalna. 

Co ważne, proces ten według badaczy występuje u zwierząt całkowicie świadomie – nie jest zautomatyzowany i warunkowany instynktami. Do tej pory podobne przypadki spowalniania własnego tętna zaobserwowano także u joginów. Różnica polega na tym, że wodne ssaki są w stanie wywołać u siebie stan bradykardii (częstość akcji serca wynosi wtedy poniżej 60 razy na minutę) w ciągu zaledwie kilku sekund. Wytrenowanemu człowiekowi zajmie to znacznie więcej czasu. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty