Dwa nowe filmy Stevena Spielberga w drodze. Opowie o swoim dzieciństwie i zekranizuje powieść Kinga 10.03.2021

W pierwszym, autobiograficznym projekcie matkę reżysera zagra  prawdopodobnie Michelle Williams.

Choć Steven Spielberg ma już na koncie ponad 30 filmów pełnometrażowych i wkrótce będzie obchodzić 75. urodziny, w jego głowie nadal rodzą się coraz to nowe pomysły. Autor Szczęk i Szeregowca Ryana w grudniu zaprezentuje własną wersję kultowego musicalu West Side Story, w którym wystąpią Ansel Elgort, Rachel Zegler i Ariana DeBose. Teraz sieć okrążyły wieści o tym, że Amerykanin pracuje nad dwiema kolejnymi realizacjami.

O pierwszej z nich jako pierwszy poinformował branżowy portal „Deadline”. Spielberg ma wyreżyserować film oparty na wspomnieniach ze swojego dzieciństwa w Arizonie. Choć podejmował już te wątki w dokumencie Spielberg Susan Lacy, tym razem zamierza przemycić więcej autobiograficznych historii. W tym celu podejmie się współtworzenia scenariusza wraz z Tonym Kushnerem (Anioły w Ameryce, Monachium, Lincoln) – ostatni raz zrobił to przy okazji A.I. Sztuczna inteligencja dwadzieścia lat temu.

Szczegóły dotyczące akcji filmu pozostają jeszcze nieznane, ale już teraz wiadomo, że w matkę twórcy najprawdopodobniej wcieli się Michelle Williams. Czterokrotnie nominowana do Oscara aktorka niedawno grała w miniserialu Fosse/Verdon, a pod koniec czerwca światło dzienne ujrzy Venom 2: Carnage z jej udziałem.

Drugi projekt, przy którym reżyserskie stery przejął Spielberg, będzie serialową ekranizacją książki Talizman Stephena Kinga. Opowieść o Jacku Sawyerze, który wraz z chorą na raka matką wyjeżdża do opuszczonego miasteczka letniskowego w New Hampshire, przypadła do gustu amerykańskiemu reżyserowi już w 1982 roku, kiedy jeszcze przed oficjalną premierą książki nabył prawa do jej przeniesienia na duży ekran. Wiele czasu zajęło mu jednak wykrystalizowanie ostatecznego kształtu historii, w której zjawiska nadprzyrodzone mieszają się z równoległymi światami. 

Data premiery Talizmanu pozostaje jeszcze nieznana. Miłośnicy kina nowej przygody przyprawionego szczyptą horroru mogą jednak ostrzyć zęby na serię – jej producentami wykonawczymi będą bracia Duffers, ojcowie sukcesu Stranger Things.