Newsy |

Producenci Bonda uspokajają: filmy o agencie 007 nadal będą trafiały do kin, mimo kupienia MGM przez Amazona27.05.2021

kadr z filmu "Spectre" / Susie Allnutt / MGM Studios

Kontrakt zawarty pomiędzy dwoma gigantami medialnymi może obrócić rynek rozrywki o 180 stopni. 

Pogłoski, które krążyły w środowisku filmowym już od dłuższego czasu, okazały nie być się niczym niepopartymi plotkami, a sprawdzonymi informacjami. Legendarna wytwórnia Metro-Goldwyn-Mayer została wczoraj kupiona przez Amazona. – Nasza firma pomoże utrzymać bogate dziedzictwo i katalog filmów studia, a jednocześnie zapewni klientom szerszy dostęp do istniejących dzieł. Dzięki temu przejęciu umożliwimy MGM kontynuowanie tego, co robi najlepiej – opowiadania historii – podkreślają w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele przedsiębiorstwa. Kontrakt opiewa na niebotyczną kwotę 8,45 miliarda dolarów. Jak oceniają eksperci, odważne posunięcie podmiotu kierowanego przez Jeffa Bezosa może doprowadzić do jeszcze większej ekspasji jego serwisu streamingowego Amazon Prime Video. 

Metro-Goldwyn-Mayer posiada prawa do blisko 4 tysięcy filmów i programów telewizyjnych trwających łącznie 17 godzin. Przeważającą część z nich Amazon przeniesie na swoją platformę, gdzie trafią na wyłączność, jednak dystrybucja niektórych nadal jest ograniczona umowami z innymi nadawcami. Tak jest w przypadku serialuOpowieść podręcznej, który znajduje się w katalogu serwisu Hulu, a w Polsce udostępnionego na HBO GO. Pytanie, co się stanie z wieloma produkcjami, gdy aktualne kontrakty wygasną, jest o tyle zasadne, że w grę wchodzą też tytuły generujące wielomilionowe zyski ze sprzedaży biletów kinowych. Do takich blockbusterów należy seria o Jamesie Bondzie, której najnowsza odsłona – ostatnia z Danielem Craigiem w roli głównej – ma ujrzeć światło dzienne jesienią. 

Cykl poświęcony agentowi 007 najprawdopodobniej pojawi się w Amazon Prime Video, jednak jego kolejnych części nie ominie dystrybucja kinowa. Decyzję tę w oficjalnym oświadczeniu zaprezentowali Barbara Broccoli i Michael G. Wilson – właściciele londyńskiej firmy Eon Productions, która wraz z MGM współtworzyła wszystkie „bondowskie" superprodukcje. Brytyjscy producenci zaznaczyli jednocześnie, że będą kontrolować wszystkie potencjalne manerwy związane z tworzeniem spin-offów opartych na historii Jamesa Bonda. Amazon tym samym nie będzie mieć wolnej ręki jak Disney, który w pocie czoła pracuje nad rozszerzaniem uniwersum Gwiezdnych wojen. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty