„Frank & Zed”: Zobacz zwiastun krwawego, marionetkowego horroru Jessego Blancharda 02.10.2020

Tytułowa para bohaterów musi zmierzyć się nie tylko z zewnętrznymi zagrożeniami czyhającymi w wiosce, ale i z własną przeszłością. 

– Pracowałem nad tym filmem przez ostatnie siedem lat. To właściwie jedna piąta mojego życia. Wiem, że świat, który stworzyłem, jest iluzją i nie ma w sobie nic prawdziwego. A jednak Frank i Zed w jakiś sposób stali się moimi oddanymi przyjaciółmi. Mam szczęście, że mogłem współpracować z niesamowitym zespołem i dysponować takimi zasobami, dzięki którym opowiedzenie tej wyjątkowej historii stało się realne. Nie mogłem być bardziej dumny z efektu końcowego – podkreślił w rozmowie z magazynem „The Hollywood Reporter” reżyser Jesse Blanchard.

Tak długi czas realizacji produkcji bynajmniej nie jest przypadkowy. Frank & Zed jest w stu procentach filmem lalkowym. Do nagrania wszystkich scen niezbędne okazało się stworzenie czterdziestu ręcznie robionych marionetek, a także miniaturowych budynków i scenografii. Na planie filmowym pojawił się też prawdziwy ogień, a w postprodukcji – kilkukrotnie powtórzony efekt cloud tank. 

Akcja animacji koncentruje się na losach tytułowych bohaterów. W wiosce, którą zamieszkują bliscy przyjaciele, pojawia się nowe zagrożenie. Lord Regent planujący zdobyć władzę celowo rzuca klątwy na niewinnych cywilów. Frank, jeden z protagonistów, mylnie zakłada, że zesłani do lasu wieśniacy mogą być niebezpieczni i szybko ich unicestwia. Mózgi ofiar, które podaje Zedowi, budzą w nim wspomnienia tragicznej przeszłości i żądzę ludzkiego ciała.