Newsy |

Gdy studiem nagrań staje się sypialnia. Zobacz domowy koncert P. Unity22.04.2020

P. Unity / zrzut ekranu

Montażem klipu zajął się reprezentowany przez Papaya Films reżyser, Łukasz Zabłocki. 

Pojawiające się tu i ówdzie zapisy internetowych koncertów mogą niemało zaskoczyć tych, którzy przyzwyczaili się do potężnych ścian dźwięków, tłumów przeciskających się do barierek i immersyjnych wizualizacji towarzyszących piosenkom. W trakcie livestreamów artystów zdarza się, że przed ekranem przebiegnie kot, z drugiego pokoju zacznie krzyczeć dziecko, a jakość nagrania drastycznie się pogorszy. W tych nierzadko amatorskich nagraniach kryje się jednak coś znacznie cenniejszego, co wynagradza ewentualne problemy techniczne – nieposkromiona pasja i chęć do dzielenia się swoją muzyką mimo kwarantannowych przeciwności. 

Na łamach Papaya.Rocks wielokrotnie pisaliśmy już o wirtualnych występach. Niektóre to spontanicznie zarejestrowane live'y na Instagramie, inne – charytatywne projekty, których uczestnikami są międzynarodowe gwiazdy albo kilkudniowe festiwale. Część z nich przeniosła się na platformy dedykowane graczom, a nawet na serwery Minecrafta. Kreatywność artystów nie zna granic – i nic dziwnego, bo obostrzenia epidemiologiczne związane z zakazem imprez masowych mogą jeszcze trochę potrwać.

 

 

Pomysł nagrania wspólnego kawałka na zasadzie „razem, ale osobno” zrodził się także w głowach P. Unity. To dziesięcioosobowy kolektyw z Warszawy, którego twórczość orbituje przede wszystkim wokół funku. W rytmiczne melodie artyści umiejętnie wplatają jazz, hip-hop i muzykę elektroniczną. Zespół ma na swoim koncie jedną, świetnie przyjętą płytę Pulp z 2018 roku, a teraz pracuje nad nowym materiałem. Niepublikowany wcześniej utwór został zarejestrowany w formie klipów, które w całość złożył zaprzyjaźniony z muzykami Łukasz Zabłocki. Autor jest reżyserem współpracującym z Papaya Films. 

– Maciek [Maciej Sondij, gitarzysta formacji – przyp. red.] zadzwonił do mnie z tym tematem jeszcze zanim utwór został nagrany przez członków zespołu. Poprosiłem, by wszyscy muzycy nakręcili film z klikiem metronomu na początku wideo i dzięki temu synchronizacja wszystkich ścieżek zajęła 15 minut – opowiada montażysta. – Brakuje nam grania razem na żywo dla ludzi zgromadzonych pod sceną. Szkoda, że nie możemy usiąść pełnym składem, posłuchać i na bieżąco powymieniać się uwagami. Domowy komfort i odosobnienie otwierają jednak  głowę na rzeczy, których może nie spróbowałbym zrobić w towarzystwie realizatora i reszty zespołu – dodaje Jędrzej Dudek, wokalista P. Unity. – Izolacja jest do pewnego stopnia ograniczająca, ale otwiera nowe możliwości i uczy, jak radzić sobie w kryzysowych warunkach. Na pewno to świetna lekcja w zakresie tego, jak wiele można zrobić przy wykorzystaniu podstawowych środków – podsumowuje Sondij. 

P.Unity - Biological Speculation (Funkadelic quarantine cover)
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty