Newsy |

Grają na YouTube przez całą dobę. Posłuchajcie zespołu deathmetalowego napędzanego przez sztuczną inteligencję23.04.2019

fot. okładka Dadabots

Algorytm stojący za zespołem nie tylko generuje muzykę w czasie rzeczywistym, ale także projektuje okładki i tworzy tytuły piosenek. Nieustającego streamu Dadabots pt. Relentless Doppelganger można słuchać od miesiąca na YouTube.

RELENTLESS DOPPELGANGER \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/ \m/

Dadabots jest pomysłem CJ Carra i Zacka Zukowskiego – muzyków, absolwentów prestiżowego bostońskiego Berklee College of Music, a jednocześnie specjalizujących się w branży technologicznej naukowców. Od lat pracują oni nad wykorzystaniem zmodyfikowanego Sample RNN (modelu generowania dźwięku przy udziale cyklicznej sieci neuronowej) do tworzenia oryginalnych kompozycji. Taki system czerpie z dostarczanych mu baz danych, wyodrębnia najpopularniejsze dla muzycznych gatunków elementy, a potem w nieskończoność przetwarza je i multiplikuje.

Ich najnowszemu tworowi – który ma już na koncie 10 albumów – najbliżej brzmieniowo do death metalu i punku. Nic dziwnego, skoro „karmiony” był takimi inspiracjami, jak m.in. Dillinger Escape Plan, Meshuggah, NOFX oraz kanadyjski zespół Archspire. Okazuje się jednak, że aby osiągnąć swój cel Carr i Zuckowski eksperymentowali też z innymi gatunkami, ale „ani elektronika ani hip-hopowe instrumentale nie działały tak dobrze, jak organiczne, gitarowe muzyczne zespoły” – możemy przeczytać w opublikowanym przez Carra i Zukowskiego artykule

Death metal i punk działają najlepiej, bo ich kluczowe elementy – hałas, chaos i groteskowe mutacje głosu – przypominają trochę dziwne twory neuronowej syntezy. To samo tyczy się się szybkiego tempa i kreatywnego wykorzystania mało ambitnych technik grania na instrumentach, które dobrze przekładają się na rytmiczne zniekształcenia sieci neuronowej.

Więcej o Dadabots można przeczytać na stronie projektu.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty