Grali tam Herbie Hancock, James Brown i Tina Turner. Powstał dokument o kultowym festiwalu Jazz Fest14.03.2022

Reżyserem filmu jest Frank Marshall, pięciokrotnie nominowany do Oscara producent Szóstego zmysłu, Koloru purpury i Ciekawego przypadku Benjamina Buttona.

Jednym z faworytów kategorii dokumentalnej tegorocznego rozdania Oscarów jest wyróżnione na festiwalu w Sundance Summer of Soul (...Or, When the Revolution Could Not Be Televised). Jego reżyser, Questlove, postanowił przypomnieć o niezwykłym święcie afroamerykańskiej kultury i narzędziu walki z dyskryminacją rasową. Harlem Cultural Festival, niesłusznie zapomniany i przyćmiony przez odbywający się w tym samym roku Woodstock Festival, zebrał na jednej scenie m.in. Ninę Simone, Steviego Wondera, Mahalię Jackson, Sly and the Family Stone i B.B. Kinga. Choć minęło od niego ponad pół wieku, archiwalne nagrania koncertów nie straciły wiele ze swojej mocy.

Sukces Questlove'a może teraz powtórzyć produkcja o podobnej tematyce. Jazz Fest: A New Orleans Story zrealizował Frank Marshall, producent pięciokrotnie nominowany do Oscara za Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, Kolor purpury, Szósty zmysł czy Niepokonanego Seabiscuita. Amerykanin reżysersko połączył siły z Ryanem Suffernem (Finding Oscar, A Final Cut for Orson: 40 Years in the Making), chcąc opowiedzieć historię kultowego festiwalu Jazz Fest. Impreza odbywająca się od 1970 roku w luizjańskim Nowym Orleanie to święto słuchaczy szeroko rozumianego jazzu. W przeszłości grali na niej m.in. Herbie Hancock, Tina Turner, Ray Charles oraz James Brown. Po kilku dekadach wydarzenie uległo komercjalizacji, skręcając w stronę popu. Nadal bez wątpienia pełni jednak rolę kulturotwórczą: jego organizatorzy samodzielnie układają program, prowadzą własną stację radiową i kształcą kolejne pokolenia muzyków. 

W Jazz Fest: A New Orleans Story głos zabierają największe gwiazdy estradowe: Bruce Springsteen, Katy Perry, Earth, Wind & Fire oraz Jimmy Buffett. Oprócz rozmów z nimi Marshall i Suffern pochylili się nad charakterystyczną strefą gastronomiczną festiwalu, gdzie można zasmakować lokalnych przysmaków pokroju jambalayi, owoców morza albo kanapek z wieprzowiną. Nie zabrakło także rozmow ze stałymi bywalcami imprezy, którzy opowiadają, dlaczego co roku wracają do Luizjany. Ich przywiązanie do wydarzenia jest szczególnie znamienne teraz, gdy dwa lata z rzędu plany organizatorów pokrzyżowała pandemia koronawirusa COVID-19. 

Światowa premiera Jazz Fest: A New Orleans Story odbędzie się na trwającym już festiwalu SXSW. Jego amerykańską dystrybucją zajmie się Sony Pictures Classics, które zaprezentowało efektowny, kipiący od różnych dźwięków i kolorów zwiastun dokumentu. Nie wiadomo jeszcze, czy film pojawi się w Polsce.