Newsy |

Japońscy naukowcy stworzyli krew, którą będzie można przetaczać pacjentom niezależnie od grupy 03.10.2019

źródło: pexels.com

Surogat można przechowywać znacznie dłużej niż naturalny płyn ustrojowy. Nie wymaga on też testów koniecznych przy przetaczaniu zwykłej krwi.

Grupa badaczy z japońskiego National Defense Medical College stworzyła sztuczną krew, którą w teorii (testów nie przeprowadzono jeszcze na ludziach) można transfuzować każdemu pacjentowi. Raport dotyczący wyników badań naukowców opublikowano w naukowym amerykańskim czasopiśmie „Transfusion”.

Sztuczna krew przeszła pozytywnie testy na królikach. Naukowcy twierdzą, że osiąga ona te same wyniki, co naturalny płyn ustrojowy. Co więcej, nie wykazuje skutków ubocznych, które pojawiają się przy okazji przetaczania prawdziwej krwi. To bowiem bardzo ryzykowny zabieg, którego następstwem mogą być m.in. wstrząs anafilaktyczny, sepsa (gdy podana krew jest zanieczyszczona), przeciążenie krążenia, czy spadek hemoglobiny albo zaburzenia krzepnięcia.

Zastosowanie sztucznej krwi pomija także wiele procedur charakterystycznych dla naturalnego płynu ustrojowego. Obecnie koniecznym testem bezpośrednio przed transfuzją krwi jest krzyżówka krwi, która pozwala na określenie jej grupy i czynnika RH. Dlatego np. zabrania się przetaczania krwi ratownikom medycznym i lekarzom przed dostarczeniem pacjenta (np. ofiary wypadku) do szpitala. Tutaj wykonanie dodatkowych badań czy testów nie będzie konieczne.

Duża utrata płytek krwi (trombocytów) i czerwonych krwinek (erytrocytów), które są odpowiedzialne za transport tlenu w organizmie prowadzi do śmierci. Poza organizmem człowieka płytki mogą być przechowywane tylko do czterech, natomiast czerwone krwinki do dwudziestu dni, i to tylko w niskich temperaturach. Zatem naturalna krew od dawców różnych grup musi wcześniej zostać zmagazynowana w dużych ilościach, a także w ściśle określonych warunkach.

Krew zaprojektowana przez japońskich naukowców jest znacznie łatwiejsza do przechowywania. Składa się ona z wytworzonych w laboratorium zamienników trombocytów i erytrocytów, które umieszcza się w małych woreczkach, tzw. liposomach, które pochodzą z błon komórkowych. W ten sposób możliwe jest magazynowanie sztucznej krwi w regularnych temperaturach przez więcej niż rok.

– W takich regionach, jak np. znajdujące się na środku oceanu wyspy, trudno jest zmagazynować odpowiednią ilość krwi. Sztuczna krew będzie zdolna ocalić życie tych, którzy w innym wypadku nie mogliby zostać uratowani – tłumaczy główny autor raportu, Manabu Kinoshita, profesor immunologii w National Defense Medical College.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty