Jay-Z prezentuje dwie nowe piosenki. To część ścieżki dźwiękowej do westernu „Zemsta rewolwerowca" 29.10.2021

Premierę filmu z Idrisem Elbą i Reginą King zaplanowano na 3 listopada. 

Po Nowinach ze świata i Kowboju na betonowej prerii katalog Netfliksa poszerzy się o kolejną wariację na temat współczesnego westernu. Mowa o Zemście rewolwerowca, o której pisaliśmy już przy okazji premiery oficjalnego zwiastunu. Idris Elba, gwiazda Luthera i Prawa ulicy, zagrał w nim Rufusa Bucka – tytułowego strzelca wyborowego z grupą oddanych przyjaciół u boku. Kiedy mężczyzna wychodzi z więzienia, krótko cieszy się upragnioną wolnością, gdyż trafia na celownik swojego wroga. Bandyta Nate Love zrobi wszystko, żeby się go pozbyć, co zapoczątkuje serię pojedynków, pościgów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. 

Zemstę rewolwerowca widzowie zobaczą w najbliższą środę, czyli 3 listopada. Wcześniej jednak posłuchać można oficjalnej ścieżki dźwiękowej do westernu. Na soundtracku znalazły się duet malijskiej Fatoumaty Diawary i Ms. Lauryn Hill, a także piosenki Seala, CeeLo Greena, Barringtona Levy'ego, Koffee oraz Laury Mvuli. Swój wkład w muzykę ilustrującą film wniósł także jego producent wykonawczy, Jay-Z. 

Autor kultowych płyt The Blueprint i The Black Album podzielił się ze słuchaczami dwiema kompozycjami. Guns Go Bang to jego duet z Kid Cudim, o którym film dokumentalny wkrótce zadebiutuje na platformie streamingowej Amazon Prime Video. King Kong Riddim stanowi zaś efekt szerszej współpracy z Jadakissem, Conwayem the Machine oraz BackRoad Gee. Utwory stanowią kolejne nowości od amerykańskiego rapera wydane w ostatnim czasie. Chociaż jego długogrającą dyskografię zamyka krążek Everything Is Love nagrany z Beyoncé w 2018 roku, Shawna Cartera regularnie usłyszymy w premierowych singlach innych artystów. Niedawno połączył choćby siły z Kanye Westem (Jail z długo wyczekiwanej Dondy), Pharrellem Williamsem (Enterpreneur), Drake'iem (Love All) oraz DJ Khaledem (Sorry Not Sorry). Jutro Jay-Z jako jeden z niewielu reprezentant hip-hopowej sceny oficjalnie dołączy zaś do grona Rock & Roll Hall of Fame.