Newsy |

Luke Perry w usuniętej scenie z filmu „Pewnego razu... w Hollywood”30.10.2019

źródło: YouTube

Quentin Tarantino na poczet swojej najnowszej produkcji odtworzył prawie cały odcinek westernowego serialu z końca lat 60.

Usunięta scena, o której pojawieniu się w sieci poinformował magazyn „Entertainment Weekly” zawiera kwestie z udziałem zmarłego w marcu tego roku Luke'a Perry'ego. Aktor znany był przede wszystkim ze swojej roli Dylana McKaya w kultowym serialu lat 90. – Beverly Hills, 90210. Wystąpił także w filmach Osiem sekund (1994) i Piąty Element (1997), a w ostatnich latach grał w serialu Riverdale.

Najnowsza produkcja Tarantino, Pewnego razu... w Hollywood, była ostatnim filmem Luke'a Perry'ego. Wcielił się on tu w rolę prawdziwego aktora, Kanadyjczyka Wayne'a Maundera, który występował w amerykańskich produkcjach telewizyjnych w w latach 1967–1974, grywając głównie w westernach. Usunięta scena, w której Perry'emu towarzyszą Timothy Olyphant i Julia Butters, to odtworzony fragment popularnego pod koniec lat 60. serialu Lancer.

W skali całego filmu niepublikowanego materiału jest ok. 20 minut. Większość usuniętych scen, jak przyznał w jednym z wywiadów Tarantino, koncentrowała się właśnie wokół wątku na Dzikim Zachodzie. Dodatkowe sekwencje będzie można zobaczyć w wersji reżyserskiej Pewnego razu... w Hollywood, która wyjdzie na Blu-Ray 10 grudnia.

O wyciętę sceny będzie można niedługo zapytać zresztą samego reżysera. Organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage 2019 ogłosili właśnie, że Quentin Tarantino pojawi się 16 listopada w Toruniu. Odbierze tam wraz ze swoim wieloletnim współpracownikiem Robertem Richardsonem Nagrodę dla Duetu Autor Zdjęć-Reżyser. Amerykańscy filmowcy zrealizowali wspólnie obie części Kill Billa (2003-4), Bękarty wojny (2009), Django (2012), Nienawistną ósemkę (2015) i właśnie Pewnego razu... w Hollywood (2019).

ONCE UPON A TIME IN HOLLYWOOD - Exclusive Clip

tagi

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty