Martin Scorsese znów połączy siły z Paulem Schraderem. Stworzą serię o początkach chrześcijaństwa 23.04.2021

Scenarzysta Ostatniego kuszenia Chrystusa zapowiedział, że kanwą ich wspólnego projektu będą historie z Nowego Testamentu i apokryfy. 

Na początku roku Martin Scorsese zaprezentował nowy miniserial Udawaj że to miasto, który trafił do katalogu Netfliksa. Jego główną bohaterką jest intelektualistka i pisarka Fran Lebowitz, ktora dzieli się z widzami swoimi osobistymi refleksjami i spostrzeżeniami dotyczącymi życia w Nowym Jorku. Choć kurz po premierze nie zdążył jeszcze opaść na dobre, reżyser jest już na planie swojego kolejnego filmu pełnometrażowego. Killers of the Flower Moon, w którym zagra Leonardo DiCaprio i Robert De Niro, będzie ekranizacją reportażu dziennikarza Davida Granna poświęconego pocżątkom działalności agencji FBI. Punktem wyjścia dla historii jest głośne, dokonane w latach 20. morderstwo kilkudziesięciu Osedżów, czyli rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. 

Choć kalendarz Scorsese jest aż po brzegi wypełniony różnymi aktywnościami, znalazło się w nim miejsce na kolejne duże przedsięwzięcie. Amerykanin po raz kolejny połączy siły ze swoim bliskim współpracownikiem i długoletnim przyjacielem, scenarzystą Paulem Schraderem. Panowie stworzyli razem cztery filmy: Taksówkarza, Wściekłego byka, Ciemną stronę miasta i Ostatnie kuszenie Chrystusa. Ich nowy projekt będzie oscylować wokół podobnych wątków, które podjęto w ostatniej z produkcji z Willemem Dafoe w roli głównej. Luźne sportretowanie życia Jezusa, który został przedstawiony jako postać zmagająca się z licznymi pokusami i pożądaniem, wywołała wiele dyskusji dotyczących związków religii z kulturą i granic dobrego smaku. W niektórych krajach film nie został dopuszczony do emisji, a Scorsese był krytykowany za propagowanie antykatolickich wzorców. 

Paul Schrader, który równie prężnie działa jako reżyser (Prywatne piekło, Facet do towarzystwa, Pierwszy reformowany), zdradził pierwsze szczegóły projektu w rozmowie z magazynem „The New York Times”.

– Planujemy z Martinem trzyletnią serię poświęconą początkom chrześcijaństwa. Nazywa się Apostołowie i Apokryfy. Ludzie znają Nowy Testament, ale nie apokryfy (dzieła o tematyce biblijnej, które nie są uważane za natchnione przez Boga, przez co ich autentyczność jest niepewna – przyp. red.), a w pierwszym wieku naszej ery to one były w szerokim obiegu. Niektóre z nich są prawdziwe, a inne to zmyślone fałszerstwa – opowiadał Richardowi Brody'emu, dodając, że projekt będzie dramatyzowany. Data premiery serii pozostaje jeszcze nieznana.