„Miłość, śmierć i roboty” powracają. Druga część animowanej antologii w przyszłym roku na Netfliksie19.04.2021
Wśród producentów wykonawczych serii figuruje reżyser David Fincher.
Kiedy w jego głowie zrodził się pomysł na Miłość, śmierć i roboty, Tim Miller, reżyser Deadpoola i doświadczony animator wiedział, że niełatwo będzie wcielić go w życie. Zaangażowanie do współpracy wielu cenionych twórców, którzy roztoczą zupełnie nowe światy rozpięte między fikcją a rzeczywistością, mogło przynieść duży sukces artystyczny, ale nie komercyjny. Amerykanin, który przekonał do swojego pomysłu reżysera Davida Finchera (późniejszego producenta wykonawczego serii), dlugo odbijał się od ściany, jednak po wielu latach w jego pomysł uwierzył Netflix. Gigant streamingowy dał mu pieniądze i przestrzeń do realizacji własnych wizji, a podjęte przez niego ryzyko opłaciło się z nawiązką.
Pierwszy sezon animowanej antologii, na który złożyło się osiemnaście krótkich odcinków, został entuzjastycznie przyjęty przez krytyków i publiczność. Każdy z epizodów stanowi odrębną całość, oscylując wokół szeroko rozumianych emocji, dystopii (ultranowoczesne roboty są tu na porządku dziennym) i odchodzenia. Sukces Miłości, śmierci i robotów sprawił, że szybko zaczęto mówić o ich dalszym ciągu.
– Jako miłośnik wywrotowych historii zawsze chciałem zrobić coś takiego. Pierwszy sezon okazał się dla wielu odbiorców naprawdę przełomowy – opowiada w rozmowie z portalem „IGN” Miller.
Pieczę reżyserską nad większością premierowych odcinków objęła Jennifer Yuh Nelson, współautorka dwóch części Kung Fu Pandy oraz superbohaterskich Mrocznych umysłów. Pierwszy zwiastun zapowiadający nowości trafił właśnie do sieci i choć trwa niecałe dwie minuty, zaostrza apetyt na całą realizację. Zobaczymy w nim nie tylko ludzkich bohaterów, ale też przekrój futurystycznego miasta, budzące grozę potwory oraz roboty trzymane na smyczy niczym zwierzęta domowe.
Kontynuacja Miłości, śmierci i robotów ujrzy światło dzienne 14 maja. Od razu, na 2022 r., zapowiadana jest już część 3.