Miś Paddington na herbacie u królowej Elżbiety. Czy w viralowym klipie użyto deepfake’u monarchini?06.06.2022

Podobnie jak w popularnym cyklu filmów, tak i tym razem głosu charyzmatycznemu pluszakowi użyczył Ben Whishaw. 

Miniony weekend upłynął w Wielkiej Brytanii pod znakiem świętowania platynowego jubileuszu królowej Elżbiety II. Monarchini sprawuje władzę już od 1952 roku. Wokół okrągłej rocznicy jej panowania zorganizowano m.in. specjalne derby na torze wyścigów konnych Epsom Downs, mszę dziękczynną oraz koncert odbywający się przed Pałacem Buckingham. Podczas niego przemówienia wygłosili m.in. książę Karol i książę William. Za jego część muzyczną odpowiadali m.in. Queen z Adamem Lambertem, Alicia Keys, Hans Zimmer, Andrea Bocelli oraz Diana Ross, która zagrała dla brytyjskiej publiczności po raz pierwszy od 15 lat. – Jej Wysokość była i nadal jest niesamowitą inspiracją dla wielu osób na całym świecie. Byłam absolutnie zachwycona, otrzymawszy zaproszenie do występu przy tak doniosłej i historycznej okazji – wspominała wokalistka. 

Elżbieta II nie uczestniczyła w większości jubileuszowych wydarzeń, tłumacząc swoją niedyspozycję pogarszającym się stanem zdrowia. Choć nie ma zamiaru abdykować, wiek daje jej się we znaki – w sierpniu będzie obchodzić 96. urodziny. Nie bez komplikacji przeszła również zimą zakażenie koronawirusem COVID-19. Mimo to zdecydowała się na wzięcie udziału w specjalnym, okolicznościowym wideo. Monarchini pojawia się w nim u boku misia Paddingtona – jeden z ponadczasowych symboli brytyjskiej kultury. Losy niedźwiadka powołanego do życia przez pisarza Michaela Bonda zostały już dwukrotnie przeniesione na duży ekran. W obu produkcjach głosu ożywionej maskotce użyczał Ben Whishaw, którego i tym razem usłyszymy w nagraniu. 

Paddington wraz z Elżbietą II popijają herbatę w jednej z sal wspomnianego Pałacu Buckingham. Królowa w pewnym momencie przyznaje się do tego, że w swojej torebce zawsze trzyma zapasową kanapkę z marmoladą. – Jej Wysokość znana jest ze swojego poczucia humoru, więc zdecydowanie nie powinno dziwić, że zgodziła się na uczestnictwo w dzisiejszym skeczu. Była żywo zainteresowana procesem filmowania oraz animacji. Możliwość zaproszenia słynnego niedźwiedzia na podwieczorek była zbyt zabawna, żeby ją przegapić – przeczytamy w oficjalnym komunikacie prasowym. 

Nie wszyscy są jednak przekonani, że obok pluszowego misia faktycznie zasiadła Elżbieta II. Poppy Bilderbeck, dziennikarka portalu „LADbible”, zebrała liczne głosy internautów mówiących o tym, że w nagraniu pojawia się deepfake królowej. – Wyraźnie widać, że to dużo młodsza kobieta. Mogli przynajmniej posiłkować się starszą aktorką, żeby wyszło bardziej wiarygodnie. Efekt końcowy jest zabawny, ale mija się z prawdą – wspomina jeden z komentujących na Twitterze. – Jej ruchy i mowa zupełnie nie są naturalne – wtóruje mu inny. 

Jeśli monarchini rzeczywiście została zastąpiona swoim cyfrowym odpowiednikiem, nie będzie to pierwszy przykład takiej manipulacji z nią w roli głównej. W grudniu 2020 roku jej deepfake wygłosił bożonarodzeniowe orędzie na antenie stacji telewizyjnej Channel 4. Wtedy jednak była to odpowiednio wcześniej zapowiedziana, jawna próba zwrócenia uwagi na problem dezinformacji i szerzenia się fake newsów.

Co ciekawe, klip zdążył nieoczekiwanie zniknąć z oficjalnego kanału Rodziny Królewskiej. Publikujemy więc nagranie za „The Telegraph”: