Wycinki z życia księżnej Diany w nowym dokumencie „The Princess”. Oto jego pierwszy zwiastun12.05.2022

Reżyserowi filmu, Edowi Perkinsowi, szczególnie zależało na tym, żeby jak najwierniej oddać historię bohaterki. Dlatego właśnie zrezygnował z autorskiej narracji i rozmów z postronnymi osobami.

W ubiegłym roku kulisy życia księżnej Diany w fabularnym Spencer zaprezentował reżyser Jackie, El Club i Emy, Pablo Larraín. Chilijczyk wsparty przez scenarzystę Stevena Knighta (Peaky Blinders, Locke) i autorkę zdjęć Claire Mathon (Portret kobiety w ogniu, Atlantyk) osadził akcję swojego filmu w dniu Bożego Narodzenia 1991 roku, gdy Walijka była pogrążona w emocjonalnym kryzysie i postanowiła opuścić brytyjską rodzinę królewską. Tytułową rolę zagrała u niego Kristen Stewart, która kilka miesięcy później otrzymała za nią pierwszą w karierze nominację do Oscara. Oprócz niej w Spencer pojawiają się także m.in. Jack Farthing, Timothy Spall oraz Sean Harris. 

Ed Perkins, reżyser dokumentu The Princess przedpremierowo prezentowanego na zimowym festiwalu w Sundance, obrał inny kierunek. Twórca nominowanej do Oscara Czarnej owcy świadomie zrezygnował z autorskiej, subiektywnej narracji i rozmów z postronnymi osobami, żeby jak najwierniej oddać historię księżnej Diany. – Chciałem wykreować coś bardziej wciągającego i niezapośredniczonego, opartego wyłącznie na archiwalnych materiałach z tamtych czasów. Obrazach, dzięki którym ludzie rzeczywiście ją poznali. Mam nadzieję, że w ten sposób udało nam się dotrzeć do czegoś głębszego, bardziej emocjonalnego i szczerego nie tylko w odniesieniu do tamtych wydarzeń, ale też ich osobliwej siły nadal oddziałującej na społeczeństwo – podkreśla Brytyjczyk. Księżna Diana jest według niego „złożoną i paradoksalną postacią”. To właśnie te cechy sprawiały, że jej rodacy głęboko przejęli się tragicznym wypadkiem w 1997 roku. Pogrzeb przedwcześnie zmarłej Walijki na całym świecie oglądało nawet 2,5 miliarda telewidzów. 

The Princess, którego oficjalny zwiastun prezentujemy poniżej, to także historia o niszczycielskiej obsesji na punkcie życia prywatnego rodziny królewskiej. Wśród migawek często przewijają się ujęcia ciekawskich dziennikarzy oraz gapiów gotowych spędzić długie godziny na podglądaniu osób z pierwszych stron gazet. – Zasadniczo kierujemy kamerę na nas wszystkich, zadając pytania o nasz stosunek do monarchii czy celebrytów – dodaje Perkins. 

Dokument trafi do brytyjskich kin 30 czerwca za sprawą dystrybutora Altitude Films. Polskim widzom zaprezentuje go M2 Films.