
Mroczna dokumentalna komedia – obejrzyj zwiastun filmu o zespole King Crimson03.02.2022
Film In the Court of the Crimson King, który zadebiutuje w marcu na festiwalu South by Southwest, powstał nie tylko za zgodą, ale i na zamówienie słynnego prog rockowego zespołu.
Dokument wyreżyserowany przez Toby'ego Amiesa (The Man Whose Mind Exploded) dzieli tytuł z debiutanckim, wydanym w 1969 r. i chyba najbardziej znanym albumem King Crimson. In the Court of the Crimson King to płyta-legenda, która nie tylko stworzyła podwaliny dla całego gatunku, ale i wprowadziła do rocka jazz i muzykę poważną. Do tej pory potrafi zresztą inspirować muzyków – kilka lat temu otwierającą płytę piosenkę 21st Century Schizoid Man zsamplował w swoim Power Kanye West.
O co chodzi w fenomenie King Crimson? Głównie o muzykę. Ale nie bez znaczenia jest też osoba Roberta Frippa – lidera, założyciela i przy okazji jedynego stałego członka angielskiego zespołu. Wirtuoz gitary, który przez ostatnie kilkanaście covidowych miesięcy podbija internet wraz ze swoją żoną, wokalistką Toyah Willcox, to bez wątpienia geniusz. W swojej ponad 50-letniej karierze nie tylko tworzył arcydzieła pod szyldem King Crimson, ale współpracował też z Davidem Bowiem, Peterem Gabrielem, Talking Heads i Brianem Eno. To także człowiek niełatwy we współpracy – lista muzyków, którzy z różnych powodów przestali pracować z zespołem, jest długa.
– Kiedy patrzysz na ten zespół z zewnątrz, wydaje się idealny. Sprawia wrażenie, że jeśli się tylko chce, można osiągnąć z nim wszystko – mówi gorzko na początku zwiastuna dokumentu Bill Bruford, były perkusista King Crimson.
W filmie, który dokumentuje m.in. trasę prog rockowej formacji w latach 2018 i 2019 (po jej wskrzeszeniu w 2013 r.), można nie tylko posłuchać wypowiedzi byłych i obecnych członków zespołu, ale także ich kłótni i przeprosin. – Kocham cię Robert i przepraszam, że złamałem ci serce – mówi do lidera King Crimson ze łzami w oczach Ian Mcdonald, były klawiszowiec i saksofonista. Sporo jest tu jednak elementów komediowych, które sprawiają, że In the Court of the Crimson King (pierwotnie film miał nazywać się Cosmic F*Kc) zapowiada się na jeden z najlepszych dokumentów muzycznych ostatnich lat.
zobacz także
- Najpierw test, a potem koncert. W Barcelonie zorganizowano imprezę zgodną z pandemicznym reżimem
Newsy
Najpierw test, a potem koncert. W Barcelonie zorganizowano imprezę zgodną z pandemicznym reżimem
- Ponad 100 tysięcy znalezisk. Sztuczna inteligencja odkryła i skatalogowała nowe księżycowe kratery
Newsy
Ponad 100 tysięcy znalezisk. Sztuczna inteligencja odkryła i skatalogowała nowe księżycowe kratery
- Twórcy kryptowaluty inspirowanej „Squid Game” zniknęli. A razem z nimi ponad 3 mln dolarów
Newsy
Twórcy kryptowaluty inspirowanej „Squid Game” zniknęli. A razem z nimi ponad 3 mln dolarów
- „tick, tick... BOOM!”: Andrew Garfield w reżyserskim debiucie twórcy „Hamiltona"
Newsy
„tick, tick... BOOM!”: Andrew Garfield w reżyserskim debiucie twórcy „Hamiltona"
zobacz playlisty
-
Martin Scorsese
03
Martin Scorsese
-
PZU
04
PZU
-
Original Series Season 2
06
Original Series Season 2
-
Lądowanie na Księżycu w 4K
05
Lądowanie na Księżycu w 4K