Płyta jako NFT. Kings of Leon jako pierwszy zespół eksperymentuje z ideą niewymienialnych tokenów03.03.2021

Album When You See Yourself ukaże się już w najbliższy piątek. 

Po pięciu latach wydawniczej przerwy Kings of Leon, czyli jeden z najpopularniejszych amerykańskich zespołów indierockowych, powraca z ósmym studyjnym albumem. Materiał, o którym wspominaliśmy na początku stycznia, zapowiadają trzy single: opublikowane tydzień temu Echoing (można zapoznać się z nim poniżej), The Bandit oraz 100,000 People. When You See Yourself ukaże się już w najbliższy piątek za pośrednictwem standardowych kanałów dystrybucji. Choć do premiery zostało tylko kilka dni, trio zaproponowało alternatywną drogę nabycia krążka. 

– Ostatnie dwadzieścia lat to dwie stracone dekady. Jesteśmy świadkami postępującej dewaluacji muzyki – mówi w rozmowie z magazynem „The Rolling Stone” Josh Katz, dyrektor generalny internetowej bileterii YellowHeart. – Twórczość stała się świetna w sprzedawaniu wszystkiego oprócz siebie samej. W nieustannym wyścigu doszliśmy na dno, gdzie za jak najmniejsze pieniądze masz dostęp do wielu treści. Wcześniej kupienie jednej piosenki kosztowało dwadzieścia dolarów – dodaje.

Choć tak rozumiany proces niesie za sobą większą inkluzywność, z której mogą skorzystać mniej uprzywilejowani słuchacze, Katz bierze pod uwagę jego negatywny aspekt. Uważa, że odpowiednią przeciwwagą dla niego będzie upowszechienie się niewymienialnych tokenów (tzw. NFT) w świecie muzyki. Nowymi przekonanymi do tego pomysłu są członkowie Kings of Leon. 

O NFT, czyli trendującym rodzaju aktywów cyfrowych, pisaliśmy ostatnio w kontekście zmiany, jaką mogą przynieść na rynku sztuki. To niematerialne dzieła, które są uwierzytelnione za pomocą blockchainu będącego swoistym podpisem cyfrowym. Potwierdza on autentyczność i autorstwo danych materiałów, a same tokeny są przez to jednocześnie alternatywnym środkiem inwestycyjnym.

Kings of Leon wystawią na aukcję w YellowHeart sześć pakietów, które sami nazywają „złotymi biletami”. Unikatowe zestawy adresowane są do największych fanów Amerykanów. Ktokolwiek wejdzie w ich posiadanie, dostanie płytę, ale będzie mógł również uczestniczyć we wszystkich koncertach zespołu – i to do końca swojego życia. Otrzyma też ekskluzywny dostęp do ich garderoby oraz zestaw gadżetów, a także będzie mógł spotkać się z artystami przed niektórymi widowiskami.

Ceny wywoławcze złotych biletów dochodzą nawet do 2500 dolarów. Katz podkreśla, że to dość wygórowana kwota, ale wierzy, że przykład Kings of Leon przekona innych muzyków do korzystania z NFT. Aukcje trwają do niedzieli.