Nicolás Jaar i polscy artyści, muzyka do snu i medytacja za pomocą śmiechu w programie tegorocznego Unsound Festival21.09.2020

Impreza, która po raz pierwszy odbyła się w Krakowie siedemnaście lat temu, w tym roku została w całości przeniesiona do sieci. 

Niektóre – jak Audioriver, Open'er albo Orange Warsaw Festival – od razu zostały przeniesione na inny rok, inne dzielnie eksperymentują z formą hybrydową, żeby zapewnić widzom chociaż namiastkę współprzeżywania i artystycznych wrażeń. Organizatorzy festiwali, których plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa, niestrudzenie szukają nowych dróg do kontaktu z publicznością. Krakowski Unsound, impreza adresowana do miłośników szeroko rozumianej muzyki eksperymentalnej i artystycznych transgresji, postawił na formę wirtualną. Wszystkie elementy programu, którego lwią część właśnie ogłoszono, odbędą się w sieci. 

– W tym roku skupiamy się na odkrywaniu potencjału tkwiącego w platformach i mediach społecznościowych. Internet bywa męczący, odkąd stał się przestrzenią, w której wszyscy się przekrzykujemy, dlatego razem z artystami chcemy wykorzystać dostępne środki komunikacji w nowy sposób. Chodzi nam o to, by zaproponować coś świeżego, zaangażować uczestników i uczestniczki – mówi w oficjalnym oświadczeniu dyrektorka wykonawcza Unsoundu, Gosia Płysa. Jej słowa uzupełnia Matt Schulz, dyrektor artystyczny imprezy. – Zdecydowaliśmy się na formułę, która nie będzie wymagała ciągłego czuwania przed komputerem przez jedenaście dni, ale pozwoli jednocześnie zaangażować się w intensywny sposób, testując przy okazji naszą ekranową wytrzymałość – dodaje. 

Wydarzeniem otwierającym tegoroczny Unsound będzie Weavings (Tkanie), improwizacja kilkunastu artystów, której przewodzi znany chilijsko-amerykański producent, Nicolás Jaar. Wśród jego gości znalazł się Laaraji, zespół Księżyc, Paweł Szamburski i wirtuozka gry na wiolonczeli, Resina. Za audiowizualną stronę wydarzenia odpowie także duet Sinjina Hawke'a i Zory Jones, kolektyw Nine Nights, w skład którego wchodzi brytyjski raper Gaika, a także rodzimi perkusiści – Miłosz Pękała i Hubert Zemler. 

Na internetowej odsłonie festiwalu nie zabraknie również wydarzeń mocniej angażujących widza. Chętni będą mogli skorzystać z darmowych warsztatów medytacji za pomocą śmiechu, ćwiczeń z głębokiego słuchania (tzw. deep listening) oraz kursu tańca gqom, który wykrystalizował się w Republice Południowej Afryki. Immersyjnym doświadczeniem może z kolei okazać sześciogodzinny koncert ∞ o'clock, podczas którego zagra Lucrecia Dalt, Felicia Atkinson i Bartosz Kruczyński, nasz niedawny rozmówca. 

Z całym programem tegorocznego Unsoundu, który potrwa od 1 do 11 października, można zapoznać się tutaj.