Nie każdy chce żyć wiecznie. Zapytano Amerykanów, czy zgodziliby się wziąć „tabletkę na nieśmiertelność”14.06.2021

Badanie wykazało, że mężczyźni byliby bardziej chętni do wypróbowania takiego rozwiązania. 

Na początku miesiąca pisaliśmy na łamach Papaya.Rocks o wynikach eksperymentu naukowców z Uniwersytetu Bar-Ilana w Ramat Ganie. Izraelczycy postanowili w syntetyczny sposób podwyższyć poziom SIRT6 u myszy. To grupa białek enzymatycznych, która przyczynia się do spowolnienia procesu starzenia, wyciszając geny odpowiadające za degenerację organów wewnętrznych albo rozwój chorób pokroju miażdżycy. Badania wykazały, że u myszy, którym wprowadzono sztuczną terapię, średnia oczekiwana dalsza długość trwania życia zwiększyła się o 23%. Osobniki będące w grupie kontrolnej wykazywały się również mniejszym poziomem cholesterolu we krwi. Choć specjaliści zaznaczają, że rozwiązanie nie może być na razie wprowadzone u ludzi, ich spostrzeżenia mogą być punktem wyjścia do dalszych prac nad nieskrywanym marzeniem wielu pokoleń – nieśmiertelnością. 

Grupa naukowców z Uniwersytetu w Teksasie postanowiła spojrzeć na ten sam temat z innej perspektywy. Amerykanie zastanawiali się nad tym, czy rzeczywiście większość ludzi chciałoby przezwyciężyć śmierć i żyć wiecznie. Pytanie to zadali 911-stu respondentom reprezentującym trzy przedziały wiekowe: młodym dorosłym (18-29 lat), seniorom (średnio 72 lata) oraz obywatelom w podeszłym wieku (ok. 88 lat).

Okazało się, że w najmłodszej grupie jedynie 34% respondentów chciałoby przyjąć pigułkę gwarantującą nieśmiertelność. 40% nie skorzystałoby z takiej oferty, a 26% nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Im wyższy był wiek respondenta, tym bardziej nie przekonywała go wizja rodem z filmów sci-fi. Ankietowani zastanawiali się również nad tym, w którym momencie życia przyjęliby panaceum. Średni wiek wskazany przez najmłodszą grupę wynosił 23 lata, a najstarszą – 42 lata. 

Ze szczegółowymi wynikami ankiety można zapoznać się na łamach periodyku „Journal of Aging Studies".