Newsy |

Almodóvar, Holland, Pawlikowski i inni europejscy reżyserzy piszą list otwarty do gigantów streamingu30.10.2020

Manolo Pavón / materiały prasowe

Wśród postulatów, jakie wystosowali twórcy, znalazło się inwestowanie w realizację lokalnych produkcji. 

Inicjatorem petycji zostało paryskie European Producers Club – działająca od 1993 roku organizacja, która zrzesza najważniejszych przedstawicieli kinematografii Starego Kontynentu. Wśród jej głównych założeń figuruje dbanie o prawa niezależnych twórców, właściwa reprezentacja ich interesów na arenie międzynarodowej, a także wzmocnienie różnorodności kulturowej powstających produkcji. Stowarzyszenie opublikowało list na swojej oficjalnej stronie internetowej. Do tej pory podpisało go niemal sześciuset sygnatariuszy, w tym Pedro Almodóvar (na zdjęciu głównym), Joachim Trier, Bertrand Bonello i Iclar Bollain. Polski przemysł filmowy na liście reprezentuje Agnieszka Holland, Paweł Pawlikowski, Jerzy Skolimowski, Agnieszka Smoczyńska, a także Maciej Pieprzyca i Andrzej Jakimowski. 

– Globalny kryzys zdrowotny nauczył nas co najmniej dwóch rzeczy. Tego, że zapotrzebowanie odbiorców na historie wizualne wciąż się nie zmniejszyło, a głównymi beneficjentami tego ciągłego popytu niezmiennie pozostają platformy streamingowe. Po drugie, poznaliśmy słaby punkt naszego europejskiego sektora audiowizualnego. Wzmocnieni tymi lekcjami wzywamy państwa członkowskie Unii Europejskiej do nałożenia na serwisy streamingowe zobowiązania do inwestycji w lokalne filmy w wysokości 25% obrotów platform. Wypełnianie tych zobowiązań musi odbywać się z poszanowaniem praw twórców i producentów oraz zapłaty godziwego wynagrodzenia – przeczytamy w liście. 

European Producers Club zwraca tym samym uwagę na to, że giganci tacy jak Hulu, Amazon Prime albo HBO Go są silnie przyzwyczajeni do amerykańskiego modelu finansowania filmów, który różni się nieco od tego europejskiego, opartego na mechanice koprodukcji. Niektórzy z nich, jak choćby Netflix, zaczynają jednak coraz odważniej inwestować w lokalne kino, czego przykładem są oryginalne seriale realizowane w Polsce (Sexify, 1984) albo stworzenie funduszu zapomogowego wspólnie z Krajową Izbą Producentów Audiowizualnych. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty