Newsy |

Ponad 100 muzyków protestuje przeciwko pomysłowi Spotify. Chodzi o „podsłuchiwanie” użytkowników05.05.2021

Tom Morello, źródło: wikimedia.org

Do akcji włączyły się także organizacje broniące praw człowieka, jak Amnesty International.

Szwedzka firma oferująca usługi strumieniowego odtwarzania muzyki nie po raz pierwszy znalazła się pod ostrzałem. Od dawna jest krytykowana (m.in. przez Thoma Yorke'a czy Taylor Swift) za sposób przyznawania tantiem wykonawcom (oraz ich wysokość) za ich tzw. „udział w rynku”.

W zeszłym roku Spotify chciało wesprzeć artystów, którzy w wyniku pandemii, stracili główne źródło zarobku, czyli możliwość koncertowania. Serwis zaoferował „przyznawanie napiwków” muzykom przez ich fanów, co także wywołało głosy krytyki oraz powstanie odnoszącej się do wykorzystywania artystów petycji. Kolejny sprzeciw z 4 maja powstał w wyniku planów wprowadzenia przez Spotify nowej technologii. Tu również pojawiła się petycja.

Platformie na początku tego roku przyznano w USA patent na specjalne rozwiązanie ukrywające się pod nazwą „Identification of taste attributes from an audio signal”. Ma ono analizować głosy subskrybentów, a także dźwięki z ich otoczenia. Na tej podstawie program będzie mógł wysondować emocje swoich użytkowników i poleci im konkretne, dopasowane do ich nastroju czy sytuacji piosenki. Przy okazji rozpozna także płeć słuchaczy, wiek oraz akcent.

– Nie poszalejesz pod stałym nadzorem korporacji – powiedział Tom Morello, gitarzysta znany m.in. z Rage Againts The Machine. Muzyk podpisał się pod otwartym listem do dyrektora generalnego Spotify, Daniela Eka. Swój podpis pod protestem złożyli m.in. Evan Greer, raper Talib Kweli, shoegazowy band DIIV, Of Montreal, czy punkrockowi Downtown Boys. Poparcie dla sprawy wyraziła także organizacja Amnesty International, Access Now, czy Center for Digital Democracy. List o tej samej treści został wysłany do Spotify wcześniej, bo 2 kwietnia – wówczas wyłącznie w imieniu organizacji Access Now. Natomiast 15 kwietnia przyszła odpowiedź ze Sztokholmu:

 – Spotify nigdy nie wdrożył opisywanej technologii, ani nie ma takich planów – brzmiał jej krótki fragment.

Wobec niejasnego stanowiska Spotify (po co patent, skoro nie planowano użycia technologii?), muzycy ze wsparciem organizacji non-profit postanowili nagłośnić sprawę. Celem jest wywarcie takiego nacisku, aby zarząd firmy wydał publiczne oświadczenie, w którym obieca, że nigdy nie będzie swojego patentu używał, licencjonował, sprzedawał, ani monetyzował. Petycja znajduje się TUTAJ.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty