Powstała petycja, żeby nazwać nową egzoplanetę imieniem niedawno zmarłej SOPHIE 04.02.2021

34-letnia producentka zginęła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Spadła z dachu, na który weszła, żeby podziwiać pełnię Księżyca w całej okazałości. 

Nagła śmierć Sophie Xeon, artystki przedstawiającej się na scenie jako SOPHIE, odbiła się szerokim echem w środowisku muzycznym. Ikona społeczności LGBTQ+ miała jeszcze wiele do powiedzenia. Była autorką nominowanego do Grammy albumu Oil of Every Pearl's Un-Insides odsłaniającego nowe, transgresywne i przerysowane oblicze popu. Chętnie współpracowała też z innymi wykonawcami. Trzy grosze dołożyła choćby do kompozycji Charlie XCX, Nicki Minaj, Madonny, Arki i Flume. Szkotka w każdym ze swoich projektów przekraczała granice i przełamywała obowiązujące konwencje, szukając odpowiedzi na to, czym jest tożsamość i dlaczego warto być sobą. – To bardzo bolesna wieść. Świat stracił anioła, prawdziwą wizjonerkę i ikonę naszej generacji. Twój blask będzie nadal inspirować wiele przyszłych pokoleń – żegnał swoją koleżankę po fachu Sam Smith. 

Wiadomość sprzed tygodnia dotknęła też licznych fanów SOPHIE. Jeden z nich, Christian Arroyo, przygotował specjalną internetową petycję, której adresatem jest NASA. Miłośnik stylu Xeon chce, żeby jej imieniem była nazwana okołopodwójna egzoplaneta TOI 1338 b. Została ona odkryta na początku ubiegłego roku przez siedemnastoletniego Wolfa Cukera, który odbywał staż w amerykańskiej agencji. – Gdy po kolejnym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w Honolulu w prasie pojawiły się artystyczne wariacje na temat ciała niebieskiego, wielu zauważyło podobieństwo między nimi a okładką płyty SOPHIE – przeczytamy w uzasadnieniu listu otwartego. – Fani chcieliby tym samym złożyć hołd artystce i dzięki temu upamiętnić ją na lata – dodaje Arroyo. 

Z treścią całej petycji można zapoznać się TU. Dotychczas podpisało się pod nią blisko 70 tysięcy wirtualnych sygnatariuszy.