Reżyser „Mojego pięknego syna” i „W kręgu miłości” wraca z nowym filmem. Oto pierwszy zwiastun „The Eight Mountains”16.05.2022

Zdjęcia do kolejnej produkcji Felixa van Groeningena zostały zrealizowane w Alpach i w Nepalu. 

Już jutro, 17 maja, rusza 75. edycja festiwalu w Cannes. Jury pod przewodnictwem aktora Vincenta Lindona wskaże zdobywcę Złotej Palmy spośród 21 tytułów. O prestiżową statuetkę tym razem walczą m.in. Jerzy Skolimowski, Kelly Reichardt, David Cronenberg, Ruben Östlund i jeden z najważniejszych przedstawicieli belgijskiego kina, Felix van Groeningen. Zwiastun produkcji ostatniego z reżyserów trafił właśnie do sieci. 

Autor Belgiki, W kręgu miłości i Mojego pięknego syna z Timothée Chalametem w roli głównej po raz pierwszy współpracował reżyserką ze swoją życiową partnerką. Charlotte Vandermeersch w środowisku filmowym była dotąd znana jako aktorka (Adoracja, Dom, Premier) oraz scenarzystka. Para wzięła na warsztat włoską powieść The Eight Mountains Paolo Cognettiego, którą amerykański wydawca określa mianem „idealnego połączenia dla fanów Eleny Ferrante i Paulo Coelho”. Belg w rozmowie z branżowym portalem „Variety” podkreślił, że postacie ukazane w książce bardzo go poruszyły, a w samej historii – choć bardzo prostej – znalazł wiele osobistych motywów. 

Głównymi bohaterami kameralnego, blisko dwuipółgodzinnego dramatu są Pietro i Bruno. Najpierw poznajemy ich jako młodych chłopców, których różni przynależność klasowa: jeden mieszka w mieście i ma wykształconego ojca, podczas gdy rodzina drugiego ledwo wiąże koniec z końcem w niewielkiej górskiej wiosce. Historia ich przyjaźni rozgrywa się na przestrzeni trzech dekad. W trakcie spotkań zrozumieją, czym jest przywiązanie do miejsca pochodzenia, miłość i strata. Wzruszenia przeplatają się tu z obojętnością, a rozczarowania – z niespodziankami. – W okresie dorastania, gdy jesteśmy dziećmi, spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu, który zdaje się nie być ograniczony. Potem sprawy się jednak komplikują i trzeba podjąć wysiłek, żeby pozostać przyjaciółmi. Trzeba tego chcieć i umieć być dla siebie nawzajem w różnych trudach życia – opowiada Vandeermersch. 

Atutem The Eight Mountains poza rolami aktorskimi Luki Marinelliego (Trust, The Old Guard) i Alessandra Borghiego (Suburra, Sześć dni z życia) mogą okazać się zapierające dech w piersiach widoki. Reżyserowi szczególnie zależało na tym, żeby mimo trudnych warunków nakręcić film w wysokich górach. Zdjęcia realizowane na wysokości 2 tysięcy m n.p.m. zorganizowano w Alpach i w Nepalu, gdzie znajduje się domek letniskowy wspomnianego Cognettiego. 

Data polskiej premiery kolejnego filmu van Groeningena pozostaje jeszcze nieznana.