Tame Impala gra na pustym stadionie i promuje grę FIFA 2102.10.2020

Formacja Kevina Parkera pojawiła się na ścieżce dźwiękowej do nowej odsłony popularnej gry.

Tame Impala zagrała wczoraj koncert na pustym stadionie Perth Oval w Australii, co było częścią akcji promocyjnej nadchodzącej gry: FIFA 21. Na jej ścieżce dźwiękowej pojawi się także stu innych wykonawców. Wśród nich fani wirtualnej piłki nożnej usłyszą nie tylko młode zespoły, ale także wielkie gwiazdy, takie jak Royal Blood, Disclosure, Glass Animals, Stormzy czy Dua Lipa. Oficjalna playlista jest dostępna poniżej:

Pierwsza FIFA pojawiła się 26 lat temu. Oprócz doskonalenia samej rozgrywki, twórcy tytułu, czyli Electronic Arts, co roku dbali także o atrakcyjną ścieżkę dźwiękową, która będzie towarzyszyć tytułowi. Wielu zespołom obecność na soundtracku pomogła nawet w karierze – gdy w 1997 r. na rynku pojawiła się FIFA 98: Road to World Cup, wielką karierę zrobił utwór Song 2 zespołu Blur. Dzięki gwałtownej popularności piosenki osiągniętej z pomocą gry, brytyjski zespół osiągnął nawet status gwiazd w USA, a ich utwór utrzymywał się na 6. miejscu w liście przebojów Billboardu przez prawie pół roku.

W kolejnych latach FIFA dodawała do swoich sountracków coraz więcej muzyki. Pojawiła się tam twórczość m.in. Kasabian (Stevie), MGMT (Kids), Muse (Supermassive Black Hole) czy Kings of Leon (Red Morning Light). Dzięki takim posunięciom utwory te mogły zostać usłyszane przez odbiorców, którzy do tej pory ich nie znali i możliwe, że nigdy by po mnie nie sięgnęli. W tym roku okazję na większą karierę dostanie m.in. dość popularna, ale jednak utrzymana w kręgu alternatywnego psychodelicznego rocka Tame Impala. W lutym tego roku zespół wydał swoją 4. w karierze płytę – Slow Rush.

FIFA 21 zadebiutuje dokładnie za tydzień, czyli 9 października.