Tu spoczywa James Bond. Odsłonięto nagrobek agenta 007 na Wyspach Owczych25.03.2022

Na pamiątkowej płycie wyryto cytat autorstwa Jacka Londona, który następnie w książce Żyje się tylko dwa razy wykorzystał twórca słynnej postaci, Ian Fleming. 

[Uwaga! Tekst zawiera spoilery. Osoby, które jeszcze nie widziały „Nie czas umierać”, zachęcamy do nadrobienia filmu i jego wypożyczenia na wybranych serwisach VOD]

Nie czas umierać, czyli 25. film wchodzący w skład jednej z najpopularniejszych kinowych serii, stanowi pożegnanie Daniela Craiga z odgrywaną przez siebie postacią. Aktor, który po raz pierwszy sportretował Jamesa Bonda w Casino Royale z 2006 roku, opowiedział o swoich wrażeniach z pracy nad kultową franczyzą w nieodpłatnie udostępnionym dokumencie Being James Bond. – Kochałem każdą sekundę tych projektów. Codziennie wstawałem rano i czułem, że działanie z wami jest jednym z większych zaszczytów w moim życiu – mówił do producentów Brytyjczyk. 

Nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka całą serię opartą na bestsellerowych książkach Iana Fleminga. Śmierć agenta 007 rąk jego antagonisty, nieobliczalnego Lyutsifera Safina, w którego wcielił się Rami Malek, może oznaczać koniec całego cyklu. Nie jest jednak wykluczone, że Bond zmartwychwstanie albo powróci w innym wcieleniu. Niezależnie od tego, jaką drogą pójdą scenarzyści, wykreowany przez nich protagonista doczekał się niecodziennego upamiętnienia w miejscu, gdzie zginął.

23 marca na wyspie Kalsoy należącej do archipelagu Wysp Owczych odsłonięto symboliczny nagrobek Bonda. Jego wykonaniem zajął się ceniony lokalny kamieniarz, korzystając z pozyskiwanego tam bazaltu. Kształtem przypomina ten znany ze Skyfall, znajdujący się na grobie, w którym spoczywają rodzice agenta 007. Na nagrobku wyryto cytat autorstwa Jacka Londona, następnie wykorzystany w powieści Żyje się tylko dwa razy wspomnianego Fleminga. – Właściwą funkcją człowieka jest żyć, a nie istnieć – głosi motto.

Prezentacja nagrobka stanowi element szerszej kampanii promocyjnej opracowanej przez Guide to Faroe Islands – lokalną organizację turystyczną. Ich najnowsza propozycja adresowana do gości Wysp Owczych to wycieczka śladami Jamesa Bonda. Jej uczestnicy zobaczą miejsca, gdzie kręcono Nie pora umierać. Ich przewodnikiem będzie okoliczny hodowca owiec, Jóhannus Kallsgarð, który opiekował się 60-osobową ekipą. Z jego ust popłyną zatem nie tylko historię o ludowych wierzeniach czy obyczajach, ale też anegdoty z planu zorganizowanego jeszcze przed pandemią koronawirusa COVID-19. Więcej informacji na temat wycieczki zawarto na jej oficjalnej stronie internetowej i w poniższym wideo.