Newsy |

Warner Bros. w przyszłym roku postawi jedynie na premiery kinowe. Koniec eksperymentu dystrybucyjnego 24.03.2021

Warner Bros. Entertainment / materiały prasowe

Co ważne, multipleksy będą miały węższe okna dystrybucyjne. Oznacza to, że głośne premiery mogą szybciej trafić do katalogów serwisów streamingowych. 

Niedawno minął rok od czasu, gdy życie kulturalne na całym świecie przeniosło się do Internetu. Od tej pory organizatorzy wydarzeń kulturalnych i sami twórcy dwoją się i troją, żeby zaadaptować się do stale zmieniających się warunków. Szczególnie twardy orzech do zgryzienia mają dystrybutorzy blockbusterów, którzy liczyli na zwrot kosztów poniesionych w toku produkcji dzięki dużej frekwencji w kinach. Niektórzy od razu przenieśli premiery na kolejne miesiące, inni postanowili zaryzykować i postawić na stacjonarne seanse mimo ograniczeń związanych z liiczbą widzów. Duża grupa postawiła też na współpracę z platformami streamingowymi. 

Nietypową, hybrydową strategię, o której wspominaliśmy w grudniu na łamach Papaya.Rocks, obrało studio WarnerMedia – Chcemy zapewnić odbiorcom możliwość obejrzenia naszych siedemnastu premier, dając im swobodny wybór – tłumaczył wtedy dyrektor generalny firmy, Jason Killar. Jej wszystkie tegoroczne nowości, wśród których figuruje Godzilla vs. Kong (na zdjęciu głównym), Mortal KombatDiuna, Suicide Squad albo czwarta część Matrixa, konsekwentnie trafią do kin, jednak w tym samym czasie dołączą do katalogu należącego do WarnerMedia HBO Max. Subskrybenci platformy mogą oglądać blockbustery przez miesiąc. 

Wczoraj okazało się, że rozwiązanie wybrane przez amerykańską korporację jest tylko tymczasowe. Okazało się, że Cineworld, jedna z największych brytyjskich sieci multipleksów, po raz pierwszy od sześciu miesięcy otworzy amerykańskie kina Regal. Wcześniejszy plan WarnerMedia będzie w najbliższym czasie konsekwentnie realizowany, jednak od przyszłego roku studio powraca do poprzednich, sprawdzonych przez lata mechanizmów. Co ważne, multipleksy będą miały węższe okna dystrybucyjne trwające jedynie 45 dni (zazwyczaj były to dwa miesiące). Po tym czasie głośne premiery będą mogły trafiać do katalogów serwisów streamingowych lub VOD. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty