Newsy |

Wchodzenie w rolę kompletnie zmienia aktywność mózgu aktorów, twierdzą naukowcy13.03.2019

„Romeo i Julia” w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej (fot. Ewa Krasucka)

Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu McMastera przeprowadzili badania, które udowadniają, że podczas pracy nad rolą mózg aktora zaczyna funkcjonować inaczej niż zazwyczaj. To pierwszy krok do zrozumienia nie tylko tego jak pracują aktorzy, ale także sposobu odgrywania ról społecznych w życiu codziennym.

Dowodzeni przez dr Stevena Browna akademicy przyglądali się aktorom przygotowującym się do występu w klasycznym szekspirowskim dramacie – Romeo i Julia. Badacze zadawali im związane ze sztuką pytania, na które artyści sceniczni musieli odpowiadać nie wychodząc z roli.

Druga część eksperymentu odbyła się już w laboratorium. Badani metodą rezonansu magnetycznego kanadyjscy aktorzy musieli rozpatrywać kolejne nawiązujace do Romea i Julii zagadnienia, analizując je z różnych perspektyw: swojej, osoby trzeciej i bohaterów sztuki. Kazano im też dzielić się swoimi spostrzeżeniami używając w tym celu brytyjskiego akcentu. W ten sposób ich mózgi badane były pod względem kolejności aktywowania płatów mózgowych.

fot. royalsocietypublishing.org
fot. royalsocietypublishing.org

Kiedy aktorzy odpowiadali na pytania po „wczuciu się” w rolę, reakcja ich mózgów była zaskakująca. Okazało się, że przyjęcie perspektywy fikcyjnej osoby działa na ten narząd dezaktywująco. Skutkiem jest globalne zmniejszeniem aktywności mózgowej w niektórych częściach kory przedczołowej – części płata czołowego, odpowiadającej za działanie pamięci roboczej, planowanie ruchów i działań oraz analizowanie ich konsekwencji. Wpływa także hamująco na spontaniczne i często gwałtowne stany emocjonalne. 

Okazuje się, że kiedy wchodzisz w rolę, jesteś stłumiony. To prawie tak, jakby postać którą grasz tobą zawładnęła. 

 

Warto dodać, że w badaniu, którego wyniki opublikowano na stronie Royal Society Open Science, wzięli udział aktorzy wyspecjalizowani w tzw. Metodzie Stanisławskiego. Chodzi o stworzony przez rosyjskiego reżysera teatralnego na początku XX wieku zbiór technik aktorskich, który oparty jest na realizmie psychologicznym postaci i czerpaniu z własnych odniesień, przeżyć wewnętrznych i wspomnień. Metoda ta jest popularna nie tylko w teatrze, ale i w filmie. Najbardziej znani jej „wyznawcy” to m.in. Daniel Day-Lewis, Robert De Niro i Christian Bale.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty