Od redakcji04.10.2018
Jesteśmy Papaya.Rocks
Poświęcamy za mało uwagi treściom, które do nas docierają. Zapamiętujemy chwytliwe nagłówki, a nie ważne argumenty, które padają w połowie wywiadu. W głowach zostają nam powierzchowne trailery, zamiast scen i dialogów, które stopniowo, niespiesznie budują napięcie i emocje. Przepływ informacji jest coraz szybszy, a my przestajemy za nim nadążać. I godzimy się z tym, że umykają nam tematy warte uwagi. No bo jak poświęcić czas wszystkiemu, co wyświetla się na ekranach naszych smartfonów i komputerów? Musimy nieustannie wybierać to, co uznajemy za interesujące, a ignorować całą resztę treści, która usilnie walczy o nasz czas.
Rozpoczynając pracę nad Papaya.Rocks wiedzieliśmy, że podejmujemy trudną walkę o uwagę widza i czytelnika. Długo zastanawialiśmy się, co możemy mu dać, żeby chciał do nas regularnie wracać z przekonaniem, że sięga po coś nowego i inspirującego.
Nie chcieliśmy przyciągać go kontrowersją, chwytliwym, ale naciąganym tytułem, sensacją, która żyje przez kilka godzin, ale nie skłania do żadnej refleksji. Postawiliśmy na przejrzystość i treści, które opowiadają o rzeczywistości w sposób wielowymiarowy. Wiemy, że wzbudzimy zainteresowanie, oferując to, czego nie ma gdzie indziej: jakość, otwartość i przyjazną formę. Skorzystaliśmy ze swojego doświadczenia w opowiadaniu historii za pomocą filmu i wzbogaciliśmy je o dodatkową perspektywę. Wierzymy, że każda opowieść ma swojego bohatera, dlatego Papaya.Rocks opiera się na rozmowach. Chcemy pisać o wartościowych ludziach, projektach i miejscach. Tych już dobrze znanych, ale także i tych, o których zaraz będzie głośno – bo podoba nam się to, co robią.
Są historie, których nie da się opowiedzieć jednym tweetem czy krótkim newsem, dlatego jest u nas miejsce na dłuższe, złożone treści. Na szersze spojrzenie, które można wzbogacić o film, tekst czy zdjęcia. Chcemy informować, inspirować i zachęcać do działania. Być ponadczasowi, ale jednocześnie patrzeć w przyszłość i pytać, co wydarzy się jutro. Zajmujemy się kulturą, technologią, dizajnem i trendami. Wierzymy, że zjawiska, które opisujemy, kształtują rzeczywistość wokół nas.
Znaczącym problemem, z którym mierzą się współczesne media – nie tylko te opisujące politykę – jest to, że odbiorcy są w stosunku do nich coraz bardziej nieufni. Stwierdziliśmy, że jedyną drogą na zbudowanie zaufania pomiędzy nami a naszymi widzami i czytelnikami jest stworzenie jasnego podziału na treści redakcyjne i reklamowe. Wszystkie materiały promocyjne, które pojawiają się na Papaya.Rocks są oznaczone jako sponsorowane. Nie ma u nas miejsca na banery i pop-upy. Jednocześnie wierzymy, że można tworzyć treści reklamowe, które będą wartościowe dla tych, którzy je oglądają i czytają.
Oddajemy w Wasze ręce portal, który sami chcielibyśmy odwiedzać. Zachęcamy Was do jego współtworzenia – zakładajcie konta, twórzcie playlisty, obserwujcie użytkowników, komentujcie to, co robimy. Chcemy, żeby Papaya.Rocks było miejscem otwartym na opinie i różne punkty widzenia.
zobacz także
- „Teksańska masakra piłą mechaniczną” powraca. Jest zwiastun remake'u kultowego oryginału
Newsy
„Teksańska masakra piłą mechaniczną” powraca. Jest zwiastun remake'u kultowego oryginału
- Rewolucja w świecie cyberbezpieczeństwa. Norton kupuje Avasta za 8 mld dolarów
Newsy
Rewolucja w świecie cyberbezpieczeństwa. Norton kupuje Avasta za 8 mld dolarów
- Adam Sandler zagra czeskiego kosmonautę w adaptacji powieści Jaroslava Kalfařa
Newsy
Adam Sandler zagra czeskiego kosmonautę w adaptacji powieści Jaroslava Kalfařa
- Nowe życie mebli. Norweski oddział IKEA prezentuje serię produktów, które początkowo trafiły na śmietnik Papaya Young Creators
Newsy
Nowe życie mebli. Norweski oddział IKEA prezentuje serię produktów, które początkowo trafiły na śmietnik
zobacz playlisty
-
John Peel Sessions
17
John Peel Sessions
-
Cotygodniowy przegląd teledysków
73
Cotygodniowy przegląd teledysków
-
PYD: Music Stories
07
PYD: Music Stories
-
Andriej Tarkowski
02
Andriej Tarkowski