Newsy |

Zielone światło dla animowanej adaptacji „Folwarku zwierzęcego”. Wyreżyseruje ją Andy Serkis 20.04.2022

kulisy realizacji filmu „Mowgli: Legenda dżungli” / fot. David Appleby / Netflix / materiały prasowe

Kultowa powieść George'a Orwella ostatni raz trafiła na duży ekran w 1999 roku za sprawą Johna Stephensona. 

Andy Serkis, który zasłynął rolą Golluma w cyklu Władca pierścieni Hobbicie, od wielu lat próbuje swoich sił po drugiej stronie kamery. Brytyjczyk ponad dekadę temu założył z producentem Jonathanem Cavendishem studio Imaginarium Productions specjalizujące się w technice trójwymiarowego przechwytywania ruchu. Dzięki niej motoryka zarejestrowanych postaci jest znacznie naturalniejsza, współgrając z animacją komputerową. – Absolwenci szkół filmowych opuszczają je bez umiejętności, które pozwoliłyby im robić cokolwiek innego niż kręcenie dramatów. Musimy zmienić nasz sposób myślenia, wykorzystać talenty i zachęcić pisarzy, reżyserów oraz producentów do myślenia na dużo większą skalę – mówił twórca w 2010 roku. 


Cele obrane przez aktora zostały spełnione z nawiązką. Serkis wyreżyserował już Pełnię życia, Mowgli: Legendę dżungli i Venom 2: Carnage, a teraz w fazę produkcji wkracza zapowiedziany przez niego wcześniej projekt. Początkowo miał zająć się nim Netflix, jednak ostatecznie został przejęty przez Aniventure. Na koncie studia powstałego w 2014 roku znajdują się na razie dwie pełnometrażowe animacje: zaprezentowane niedawno Riverdance: The Animated Adventure oraz zapowiedziane przed kilkoma dniami Paws of Fury: The Legend of Hank. W anglojęzycznej ścieżce dialogowej drugiego z filmów usłyszymy Samuela L. Jacksona oraz Michaela Cerę. 

Serkis wraz ze scenarzystą Nicholasem Stollerem (Muppety: Poza prawem, Jeszcze dłuższe zaręczyny, Podróże Guliwera 3D) weźmie na warsztat kultową powieść George'a Orwella z 1945 roku. Alegoryczny Folwark zwierzęcy, który można odczytać jako odnoszącą się do historycznych wydarzeń przestrogę przed totalitaryzmem, po latach rezonuje z podobnie dużą siłą.

– Mamy nadzieję, że razem stworzymy autorską wersję nadal aktualnego dzieła, pełną emocji, humoru i zrozumiałą dla wszystkich grup wiekowych. To opowieść nie tylko na nasze czasy, ale również dla przyszłych pokoleń – mówi w oficjalnym oświadczeniu reżyser animacji. Jego słowom wtóruje producent Adam Nagle. – Od końca II wojny światowej Folwark zwierzęcy stanowi kluczowy instrument do zrozumienia tego, jak funkcjonuje świat. Jesteśmy zachwyceni, mogąc współpracować z Andym, który ma szczególny talent do tworzenia wyjątkowych, zapadających w pamięci postaci – dodaje. 

Projekt studia Aniventure, którego kokretna data premiery nie została jeszcze wyznaczona, nie będzie pierwszą adaptacją książki Orwella. W 1954 roku sięgnęli po nią John Halas i Joy Batchelor, przeobrażając ją w materiał propagandowy zamówiony przez CIA. Cztery dekady później aktorski film na motywach powieści zrealizował zaś John Stephenson. W przeszłości powstawały także musicale, przedstawienia, powieści graficzne, a nawet słuchowiska radiowe zainspirowane Folwarkiem zwierzęcym

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty