„Gwiezdne wojny” i… niewiele więcej. EA Play 202019.06.2020
Mało kto ma dość mocną pozycję na rynku i wystarczającą siłę przebicia, żeby – obok olbrzymich Sony i Microsoftu – organizować swoje konferencje. Electronic Arts nikomu kłaniać się nie musi, choć ich wczorajszą konferencję EA Play można uznać za odrobinę rozczarowującą.
Nie znaczy to, że nie pokazano ciekawych gier, ale po uderzeniach wymienionych wyżej firm, które zaprezentowały mocne tytuły przeznaczone na konsole nowej generacji – oraz, rzecz jasna, same sprzęty – rzeczona prezentacja wydaje się być cokolwiek zachowawcza. Aż dwa ogłoszenia dotyczyły właściwie rozszerzonej dostępności istniejących już gier, czyli: popularna crossplatformowa, darmowa strzelanina Apex Legends wyląduje jesienią także na Switcha, a The Sims 4 zostanie udostępnione użytkownikom platformy Steam. Z innych mniej ekscytujących informacji: FIFA 21 i Madden 21, czyli, odpowiednio, futbol i futbol amerykański, zgodnie z oczekiwaniami, trafią na PlayStation 5 i Xboxa Series X.
A skoro już mowa o next-genach, Electronic Arts szepnęło także słówko o nowym Dragon Age i Battlefieldzie, choć może raczej powinienem napisać „o technologii, która będzie obie gry napędzać, gdy już pokupujemy sobie wyczekiwane konsole Sony i Microsoftu”. Szczęśliwie pozostała część konferencji była nieco ciekawsza, ale zanim dojdę do prawdziwego potencjalnego hitu, przebijmy się przez tak zwany plankton. Choć może to niesprawiedliwe stwierdzenie, bo przecież oferująca starcia „trzech na trzech” sieciowa strzelanka Rocket Arena, która wyjdzie 14 lipca, może okazać się komercyjnym przebojem.
Znacznie bliżej mi do przygodowych gier akcji, które zapowiedziano na 2021 rok. Pierwsza z nich to prezentujące się interesująco Lost in Random, osobliwa, dystopijna rzecz wyciągnięta prosto z głowy Guillermo del Toro, Tima Burtona lub Terry’ego Gilliama, gdzie naszej bohaterce towarzyszy żywa kostka do gry. O drugiej produkcji, It Takes Two ze studia Hazelight, niewiele jednak wiadomo. Zdecydowanie najjaśniejszym punktem całej prezentacji był pokaz gameplayu z gry Star Wars: Squadron, czyli naprawdę imponująco wyglądającego symulatora lotu/strzelanki osadzonej w uniwersum Gwiezdnych wojen i oferującej boje po obu stronach barykady, a może raczej Mocy. Crossplatformowa gra ma wykorzystywać również technologię VR i trafi na konsole bieżącej generacji (i komputery) drugiego października.
Co dalej? Poza streamami z pojedynczych gier (Cyberpunk 2077, Marvel’s Avengers), w lipcu czeka nas konferencja Ubisoftu, na której dowiemy się więcej o Assassin’s Creed i Watch Dogs.
zobacz także
- Netflix zrobi remake swojego własnego filmu. Chodzi o południowokoreański thriller „Time To Hunt”
Newsy
Netflix zrobi remake swojego własnego filmu. Chodzi o południowokoreański thriller „Time To Hunt”
- Zbrodniarz wojenny czy ofiara pomyłki? Nowy dokumentalny miniserial Netfliksa
Newsy
Zbrodniarz wojenny czy ofiara pomyłki? Nowy dokumentalny miniserial Netfliksa
- Czego nauczyliśmy się od naszych przodków? Studio Kurzgesagt spogląda w daleką przeszłość
Newsy
Czego nauczyliśmy się od naszych przodków? Studio Kurzgesagt spogląda w daleką przeszłość
- Jak to możliwe, że pterozaury latały? Pojawiły się przełomowe badania na ten temat
Newsy
Jak to możliwe, że pterozaury latały? Pojawiły się przełomowe badania na ten temat
zobacz playlisty
-
Seria archiwalnych koncertów Metalliki
07
Seria archiwalnych koncertów Metalliki
-
Papaya Young Directors top 15
15
Papaya Young Directors top 15
-
03
-
Music Stories PYD 2020
02
Music Stories PYD 2020