Wybieramy najlepsze filmy z 18. FF Millennium Docs Against Gravity, które obejrzycie online17.09.2021
Tradycyjna część tegorocznej edycji festiwalu MDAG dobiegła już końca. Do 3 października oglądanie filmów dokumentalnych z repertuaru imprezy można jednak kontynuować online. I choć do sieci, z różnych względów, nie mogło trafić kilka prawdziwych przebojów tegorocznego FF Millennium Docs Against Gravity, takich jak Film balkonowy, Przeżyć, Gang z Ulicy Sezamkowej czy Summer of Soul, na stronie Mdag.pl wciąż roi się od interesujących tytułów. Wybraliśmy 7 filmów, które szczególnie warto obejrzeć:
Album rodzinny (2019), reż. Sasha Joseph Neulinger
Dzieciństwo usłane kilometrami taśm, wiecznie kręcący i porozumiewający się z głównym bohaterem zza obiektywu kamery ojciec, dom pełen ludzi, wygłupiający się wujkowie, trochę surowa babcia i codzienne, błahe problemy. Na początku wydaje się, że Sasha Neulinger nie miał na co narzekać, otoczony troską i zainteresowaniem dorosłych. Wiemy jednak, że wydarzyła się tu jakaś trauma i oglądając film z lekkim niepokojem odliczamy czas do jej objawienia. A kiedy to już się dzieje, ciężko w nią uwierzyć. To prawdziwa bomba, brudna bomba i trudno pojąć, że małemu dziecku, a właściwie dwójce, można było wyrządzić taką krzywdę. Album rodzinny to też pytanie o źródło i mechanizmy powstawania zła, o czym w kontekście molestowania mówi się wciąż zbyt rzadko. Film Neulingera nie tylko otwiera oczy, ale robi wrażenie swoim wykonaniem – to jedna z najlepszych mieszanek true crime z found footage, która pojawiła się w ostatnich latach.
Stambuł bez smyczy (2020), reż. Elizabeth Lo
Kto jest tutaj tytułowym „przybłędą” (w oryginale film nazywa się Stray)? Bo przecież szybko staje się dla widza jasne, że to nie tylko historia kilku czworonogów, którym niewidzialna kamera towarzyszy w psiej codzienności, niczym w filmie Biały Bóg Kornéla Mundruczó. To też, a może przede wszystkim obserwacja mieszkających w Stambule ludzi. Słyszymy strzępki urwanych rozmów, podane z charakterystycznym echem (czy tak słyszą właśnie psy?); widzimy ludzi, którzy tak bardzo przyzwyczaili się do obecności zwierząt, że traktują je z szacunkiem, pozwalając im nierzadko nawet spać na środku ruchliwego skrzyżowania. Są i ludzcy bohaterowie, przy których wagabunda Zeytin, opiekuńczy Nazar i poznający dopiero świat szczeniak Kartal zatrzymują się na dłużej. Przybyli z Aleppo nastoletni chłopcy, niewypuszczający z ręki worków z klejem, są smutnym przypomnieniem tego, jak w wielu miejscach wygląda dziś świat. Choć ich nieustanne narkotyzowanie się może mówić co innego, to podobnie jak psy widziane na ekranie myślą o jednym: chcą być bezpieczni, chcą przeżyć.
Najpiękniejszy chłopiec na świecie (2021), reż. Kristian Petri, Kristina Lindström
Kiedy pierwszy raz widzimy na ekranie 60-paroletniego dziś Björna Andresena, trudno znaleźć w nim tego chłopca, który jako zaledwie 15-latek pojawił się w jednym z najważniejszych filmów kina europejskiego: Śmierci w Wenecji Luchino Viscontiego. Zmęczona, poorana przez czas twarz mężczyzny nosi też ślady licznych wydarzeń, które spotkały go w życiu i ukształtowały – a poniekąd doprowadziły na skraj. Twórcy dawkują nam je w małych partiach, powoli, sprawiając, że w smutny los mężczyzny trudno po prostu uwierzyć. Jest tu o przypadku, ale i rozpaczliwej próbie odzyskania kontroli oraz wpływie traum z dzieciństwa na nasze życie. To też historia o wielkim pięknie i bezmyślnym wykorzystywaniu ludzi do własnych, pozornie wyższych, celów.
Nowa korporacja (2020), reż. Joel Bakan, Jennifer Abbott
Pozycja obowiązkowa dla mieszkańców Ziemi i kontynuacja filmu Korporacja z 2003. Wtedy twórcy ostrzegali przed wielkimi firmami i ich wpływem na świat, dziś ostrzegają podwójnie, mając na uwadze to, jak korporacje zmieniły się po kryzysie finansowym w 2008 r. i jak bardzo są zdesperowane, żeby zarabiać. Warto obejrzeć, żeby uświadomić sobie (po raz pierwszy albo po raz kolejny w ramach utrwalenia), że określenie „po trupach do celu” nie jest tu przesadą. Wielkie hasła głoszone przez globalnych gigantów, których logotypy znają na pamięć nawet dzieci, to dziś odpowiedzialność społeczna, zmiana i wsparcie dla świata. Wierzycie w to? Twórcy Nowej korporacji niespecjalnie…
Poskromiony ogród (2021), reż. Salomé Jashi
Kontemplacyjne kino dokumentalne, które zabiera nas w podróż do Gruzji. Nie jednak do jego miejskich części, nadmorskiego Batumi czy stołecznego Tibilisi, ale do odległych miejsc znajdujących się nie-wiadomo-gdzie. Na ekranie obserwujemy żmudną pracę ludzi, którzy zostali wynajęci przez byłego premiera kraju, Bidzinę Iwaniszwiliego. Miliarder to ekscentryk z dziwnym hobby: kolekcjonuje stare, zazwyczaj ogromne drzewa. Robotnicy dzięki specjalnym metodom wykopują je więc z ziemi razem z korzeniami, a potem transportują. Drzewa podróżują zarówno drogą lądową, jak i morską, i to nie tylko z Gruzji, ale i z różnych zakątków świata. A my, obserwując to wykopywanie, okopywanie, wzmacnianie, karczowanie, opatulanie i przenoszenie, słuchamy typowych rozmów ludzi zaangażowanych w ten proces, którzy, tak jak i my, chcą znaleźć odpowiedź na jedno pytanie: „po co?”. Warto wytrwać do końca, aby przekonać się, że miłość do przyrody może być co najmniej dyskusyjna, a rajski ogród kompletnie fałszywy.
Śledztwo w domu spokojnej starości (2020), reż. Maite Alberdi
Czy to prawdziwe życie, czy jednak tylko fantazja twórców? – chciałoby się zapytać oglądając film chilijskiej reżyserki Maite Alberdi. Początkowo trudno to stwierdzić i nawet jeśli puryści gatunku zaczną na wstępie narzekać, że być może nie mamy tu do czynienia z kinem dokumentalnym w czystej formie, to to, co dzieje się na ekranie zagłuszy wszelkie obawy. A co się dzieje? Obserwujemy casting na szpiega. W wyniku selekcji głównym bohaterem zostaje 83-letni Sergio. Ma on przeniknąć do domu spokojnej starości i rozpracować zagmatwaną sprawę jednej pensjonariuszki na zlecenie jej zatroskanej córki. Sergio musi oczywiście używać gadżetów, zdawać raporty, obserwować, zakradać się i nikomu nie mówić, po co naprawdę się tam znalazł. W miarę postępowania „śledztwa” na jaw wychodzą coraz to nowe fakty, a sam film podąża w niespodziewaną stronę. Emocje, zwroty akcji i zaskoczenia gwarantowane. Czyż nie tym charekteryzuje się dobry film szpiegowski?
Bukolika (2021), reż. Karol Pałka
Wasze życie tak nie wygląda, nasze też nie. To choćby jeden z powodów, dla których warto zobaczyć ten dziejący się gdzieś w Polsce dokument. Bohaterkami filmu Karola Pałki są Danusia i jej córka Basia, które żyją na wsi na obrzeżach świata. Choć cywilizacja raz po raz zagląda im w okna, na przykład w formie niespodziewanego kuriera czy kupowanych w supermarkecie produktów, one żyją prosto i bardzo biednie, otoczone przez zwierzęta gospodarskie i domowe. Można mówić tu o życiu w zgodzie z naturą i fascynującej relacji z duchami umarłych, ale trudno nie zauważyć, że kobietom brakuje wsparcia ludzi i podstawowych udogodnień dających komfort i bezpieczeństwo. Ten film ogląda się jednak z nieustanną fascynacją i obawą, czy pomoc Danusi i Basi nie byłaby jakimś naruszeniem ich dziwnego, pełnego metafizyki świata.
zobacz także
- „Red Rocket": Simon Rex jako eks-gwiazdor filmów dla dorosłych w nowości od Seana Bakera
Newsy
„Red Rocket": Simon Rex jako eks-gwiazdor filmów dla dorosłych w nowości od Seana Bakera
- Rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę satelitę, który będzie obserwował morza i oceany
Newsy
Rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę satelitę, który będzie obserwował morza i oceany
- Erupcja podwodnego wulkanu spustoszyła archipelag Tonga. Zobacz, jak wyglądała okiem satelity
Newsy
Erupcja podwodnego wulkanu spustoszyła archipelag Tonga. Zobacz, jak wyglądała okiem satelity
- Wskazano europejskie kraje z najczystszą wodą do kąpania. Polska daleko w tyle
Newsy
Wskazano europejskie kraje z najczystszą wodą do kąpania. Polska daleko w tyle
zobacz playlisty
-
03
-
05
-
Muzeum Van Gogha w 4K
06
Muzeum Van Gogha w 4K
-
Andriej Tarkowski
02
Andriej Tarkowski